Piotr Będzikowski: Gra pod presją zweryfikuje naszą moc

- Miejsce w czołowej szóstce tabeli to cel minimum - mówi przed inauguracją pierwszoligowego sezonu Piotr Będzikowski, trener piłkarzy ręcznych Siódemki Miedź Legnica.

Paweł Jantura
Paweł Jantura
Sparingowe żarty się skończyły. W niedzielę Siódemka Miedź Legnica rozpocznie walkę o ligowe punkty. - Te sparingi całkiem nieźle w naszym wykonaniu wyglądały. Osiągnęliśmy w nich przyzwoite wyniki. Przegraliśmy tylko z superligowym Chrobrym Głogów oraz MKS-em Kalisz. Tylko, że takie mecze to zupełnie inny świat niż mecze ligowe. Dopiero gra pod presją zweryfikuje naszą faktyczną moc. Zobaczymy, jak młodzi zawodnicy będą się prezentować gdy dojdzie adrenalina i odpowiedzialność za wynik. Na przykład weźmy takiego Bartosza Nastaja pozyskanego z Wisły Płock. Chłopak ma 19 lat i nigdy jeszcze nie grał w seniorach. A z okresu przygotowawczego generalnie jestem zadowolony, choć przed nami na pewno jeszcze sporo pracy - powiedział Piotr Będzikowski.
Najwięcej pracy czeka legniczan w grze defensywnej. Siódemka Miedź będzie musiała sobie radzić bez Pawła Orzłowskiego. Zawodnika, który robił różnicę. - Nie da się ukryć, że w związku z decyzją "Orła" o zakończeniu kariery, musieliśmy przebudować całą naszą grę w obronie, inaczej rozłożyć akcenty. W ogóle w zespole zaszło sporo zmian. Nie ma przecież już Kacpra Adamskiego, Adriana Wojkowskiego, czy Jana Czuwary. Dlatego potrzebujemy czasu, by ułożyć grę z nowymi wykonawcami - dodał trener.

Na co stać Siódemkę Miedź w nadchodzącym sezonie? - Uważam, że powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu, czyli 3. miejsca będzie sukcesem. Uważam, że miejsce w czołowej szóstce tabeli to cel minimum. Poza naszym zasięgiem wydaje się spadkowicz z PGNiG Superligi Gwardia Opole. Jedynym jej rywalem może być ... sama Gwardia, bo będzie potrzebowała motywacji by mobilizować się na kolejne mecze. Reszta drużyn jest do ogrania, choć mocne pewnie będą ekipy Viretu Zawiercie i KSSPR Końskie - ocenił szkoleniowiec.

Konfrontacją z tym beniaminkiem w niedzielę przyjdzie Siódemce Miedź zainaugurować sezon. - Dysponujemy nagraniem jednego z meczów kontrolnych chrzanowian. Powiem tak. Jesteśmy faworytem, ale nie lekceważymy rywala. Naszym celem jest zwycięstwo w każdym najbliższym meczu. I taką filozofię będziemy wyznawali. Potem zobaczymy, ile da nam ona punktów - zakończył Piotr Będzikowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×