Pewny awans Zagłębia - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - MKS Zagłębie Lubin

jego odejścia wywieszając szmaty w stylu "skończyła się era menagera". Na koszulkach nie było tylu sponsorów, ale stać nas było na Suchowicza, Adamuszka, Kostrzewę, Daszka, Orzechowskiego i innych. Do tego stać na było aby dojść do finału Challenge Cup. Zdobyć 3 razy brąz i raz srebro oraz III miejsce w PP. Teraz wspomagamy się graczami z I ligi a trener mówi, że zabrano mu pierwszą siódemkę i miejsce piąte to tak na prawdę trzecie. Jak już pisałem nie mam pretensji do osoby Kotwickiego, bo cóż on winny, że jest taki... Winny jest zarząd i cały ten układ wokół MMTS. Dlaczego do Kwidzyna nie przyjdzie poważny sponsor? Bo takowy chciałby mieć coś do powiedzenia w tym klubie, a to nie jest na rękę włodarzom... Dla nich ważne jest aby była cisza i spokój a Kotwicki to gwarantuje. Dlatego pozbyto się Chudego, Bonego, Myszy, Daszka. Nie tylko chodziło o kwestie finansowe. Po prostu mieli własne zdanie i charakter, a prezes swego czasu mówił jak się komuś trener nie podoba to może zmieniać klub. Krzysiu jest nie do ruszenia przez trzy lata. Zydroń w Szczecinie ze swoją charyzmą i jajami jest czołową postacią i dzięki temu, że mają Konitza i Brunę ten klub tak funkcjonuje. Frelka też mieli i wprowadził ich do ekstra. W Kwidzynie Zydroniowi pokazano by drzwi, bo "psuje atmosferę" Tak jak pokazano je Piotrowi Frelkowi i MArkowi Boneczko. Dwóm legendom tego klubu i nawet nie pożegnano ich w żaden sposób.

bo to nie pańska wina, że jest pan takim człowiekiem i tak pan postępuje. Radzę się jednak zastanowić czy nie przekracza pan granicy śmieszności, ale to pańska sprawa. W końcu ma pan prawie 60 lat i chyba wie co robi. Mam pretensje do ludzi zarządzających tym klubem, że nadal pozwalają panu pracować w Kwidzynie. Trzymam kciuki z całego serca aby wreszcie ktoś poznał się na pańskim talencie i warsztacie szkoleniowym i dał panu tak intratną propozycję w Trójmieście aby pan wreszcie mógł odejść z MMTS. Śmiem niestety twierdzić, że taka propozycja nie nadejdzie nigdy... Proszę tylko nie odpowiadać tą pseudopoezją, bo jest to żenujące. Kolejny raz wstydzę się, że ktoś taki trenuje MMTS Kwidzyn. Już raz pożegnano pana jako trenera kwidzyńskich bramkarzy i moim zdaniem to maksymalna funkcja, którą był pan w stanie udźwignąć. Gdy trener Markuszewski odszedł z Kwidzyna wrócił pan z podkulonym ogonem, bo nadmiaru propozycji pan nie miał. Każde "nie do ruszenie" kiedyś się kończy. Cierpliwość kibiców również...

proponuję zarządowi zrobić wstęp wolny na PP to nie będzie głupich komentarzy

grę w tych rozgrywkach - kibiców jest mniej, w zasadzie 2 miejsca są już zajęte, a za sam awans np do 16-tki nie ma nic; ciekawsza formuła dla kibiców, dodatkowe atrakcje, kasa dla klubów, które awansują do 16-tki i już będzie lepiej; tylko zaraz usłyszę, że nie ma sponsorów na to, ale tutaj już wychodzi indolencja związku...