Sborna na drodze Polski, Niemcy z Danią o trzecie zwycięstwo - zapowiedź 6. dnia MŚ 2015

We wtorek 3. kolejkę spotkań rozegrają zespoły z grup C i D. W grupie "polskiej" biało-czerwoni stoczą ważny pojedynek z Rosją, a niepokonani dotąd Niemcy powalczą o trzeci triumf z Duńczykami.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Grupa C

W grupie C po dwóch kolejkach sytuacja układa się zgodnie z przewidywaniami, przynajmniej jeśli chodzi o głównych faworytów. Zarówno Szwedzi jak i Francuzi wygrali oba swoje mecze i wszystko wskazuje na to, że miedzy sobą rozstrzygną sprawę pierwszej lokaty. O możliwość awansu walczą ponadto Egipcjanie i Islandczycy, którzy póki co trochę zawodzą. Skreślać nie należy też przedwcześnie Czechów.
Dla naszych południowych sąsiadów konfrontacja z Egiptem to praktycznie mecz ostatniej szansy. Wprawdzie przegrana niekoniecznie musi zamknąć im drogę do przynajmniej czwartego miejsca w grupie, ale szanse na to mogą zostać ograniczone do minimum. Na szczęście Czesi mają już za sobą pojedynki z dwoma najsilniejszymi zespołami, czyli z Francją i Szwecją. Teraz powinno być już nieco łatwiej, ale czy na pewno? Ostatni występ Czechów przeciwko reprezentacji Trzech Koron nie napawa raczej optymizmem.

Egipt, podobnie jak Czechy, także bardzo liczy na zwycięstwo. W pojedynku z Francją zespół z północy Afryki wcale nie wypadł źle. Dwa punkty w meczu z Algierią dają też Faraonom większą pewność siebie. Trudno jednoznacznie wskazać faworyta, ale obie siódemki nie mają już czasu na kalkulację, bo od tego starcia może zależeć awans do następnej fazy mistrzostw.

Czechy - Egipt / 20.01, godz. 17.00
Czesi przegrali już dwa mecze. Na trzecią porażkę ich nie stać Czesi przegrali już dwa mecze. Na trzecią porażkę ich nie stać
Trójkolorowi z "zimna krwią" realizują swój plan zajęcia pierwszego miejsca w grupie C. Jak dotąd pokonali zarówno Czechów jak i Egipcjan, choć w obu przypadkach rywale walczyli bardzo ambitnie. W konfrontacji z Islandią szczypiorniści znad Sekwany także liczą na triumf, ale inaczej być nie może jeśli jest się aktualnym mistrzem olimpijskim i mistrzem Europy, a w składzie ma się tak wspaniałych graczy jak Nikola Karabatić czy Michael Guigou. Francuzi raczej nie mają powodów do obaw, bo do końca fazy grupowej został im pojedynek ze słabiutką Algierią oraz mecz, który być może zdecyduje o wygraniu grupy ze Szwedami.

Islandia znajduje się w nieporównywalnie trudniejszej sytuacji. Nie dość, że na inaugurację w nordyckich derbach przegrała ze Szwecją, to jeszcze mnóstwo strachu, przynajmniej w pierwszej połowie, napędzili jej ostatnio Algierczycy (w 6. minucie było 0:5). Mimo to, Skandynawowie nadal liczą, że awansują do kolejnej fazy, każdy inny wynik byłby zresztą ogromnym rozczarowaniem. Francja wydaje się poza zasięgiem Islandczyków, ale z drugiej strony wyspiarze nie mają nic do stracenia. Jeśli przegrają, to znajdą się w kiepskim położeniu. Wiele będzie też zależało od wyników innych pojedynków.

Francja - Islandia / 20.01, godz. 19.00
Trójkolorowi są faworytem meczu z Islandią i chcą odnieść trzecie grupowe zwycięstwo Trójkolorowi są faworytem meczu z Islandią i chcą odnieść trzecie grupowe zwycięstwo
W tym wypadku faworyt może być tylko jeden. Jest nim reprezentacja Trzech Koron. Szwedzi, podobnie jak Francja, po dwóch kolejkach mogą z czystym sumieniem powiedzieć, że wszystko idzie zgodnie z planem. Zwycięstwa z Islandią i z Czechami miały duże znaczenie nie tylko dla układu tabeli, ale również z punktu widzenia psychologicznego. Skandynawowie wiedzą już, ze ich forma jest wysoka i że być może przyjdzie im walczyć z Trójkolorowymi o pierwszą lokatę. Algieria to zespół, z którym po prostu trzeba zagrać i zdobyć dwa punkty. Każdy inny wynik będzie sensacją. Zespół z Afryki zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. O ile jednak inauguracja z Egiptem wypadła fatalnie, o tyle w pierwszej połowie meczu z Islandią, Algierczycy mocno postraszyli zespół z Europy. Nie jest to na pewno drużyna, którą można lekceważyć, ale też zdająca sobie sprawę, że przeciwnicy są bardzo mocni. Każdy punkt, który Algieria wywalczy na katarskich mistrzostwach, będzie sukcesem. Awans do następnej fazy, to już jednak kwestia marzeń. W meczu z Islandią najlepszym strzelcem Algierii był Messaoud Berkous autor pięciu goli. Jednak nawet on może nie być "lekarstwem" na piekielnie skuteczną defensywę Szwedów.

Szwecja - Algieria / 20.01, godz. 19.00

Tabela grupy C

MŚ 2015: Grupa C

M Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Francja 5 4 1 0 143:128 9
2 Szwecja 5 3 1 1 137:109 7
3 Islandia 5 2 1 2 127:135 5
4 Egipt 5 2 1 2 135:125 5
5 Czechy 5 2 0 3 145:138 4
6 Algieria 5 0 0 5 109:161 0

Czy Niemcy wygrają trzeci z rzędu mecz fazy grupowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×