Z kim zmierzy się Start Elbląg w play-off? Możliwości są aż cztery
Skomplikowana jest sytuacja piłkarek ręcznych elbląskiego Startu tuż przed play-off. Przegrana w Szczecinie z Pogonią przyniosła jeszcze więcej niewiadomych.
Krzysztof Kempski
W niedzielę Start Elbląg podejmował na własnym parkiecie KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Tamten mecz zakończył się podziałem punktów. Do starcia z SPR Pogonią Baltica Szczecin drużyna przystępowała więc z 6. lokaty, ale tylko z jednym "oczkiem" przewagi nad bezpośrednim rywalem - KPR-em Ruch Chorzów. Ewentualna przegrana może oznaczać spadek pozycję niżej. Aby tak się jednak stało "Niebieskie" muszą rozprawić się w najbliższą niedzielę na wyjeździe z lubiniankami. Bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak zwycięstwo Miedziowych, które tym samym automatycznie "przeskoczą" ekipę z Grodu Gryfa i play-offy rozpoczną od rywalizacji właśnie z podopiecznymi Antoniego Pareckiego.
Zwróciła przy tym uwagę na nieco inny aspekt. - To jest tylko i wyłącznie kwestia podejścia naszego zespołu. Nieważne jest z kim będziemy grać, ważne co my będziemy miały w głowach, jak będziemy podchodzić do tych play-offów i czy tak naprawdę uwierzymy, że potrafimy wejść do tej czwórki. Ta wiara jest nam teraz najbardziej potrzebna - skwitowała skrzydłowa elblążanek.