Mateusz Kus: Będzie łatwiej o powołanie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mateusz Kus znajduje się na celowniku Vive Tauronu Kielce. Doświadczony obrotowy wciąż nie podpisał jednak umowy z mistrzami Polski. - Jestem trzymany w niepewności - mówi sam zainteresowany.

O tym, że Kus latem zasili szeregi drużyny Talanta Dujszebajewa, mówi się od kilku miesięcy. Kwestię potencjalnego transferu potwierdzał już zarówno sam zawodnik, jak i przedstawiciele Vive Tauronu oraz KS Azotów Puławy. Kontrakt wciąż nie został jednak podpisany. [ad=rectangle] - Na razie o moim przejściu do Kielc rozmawiają prezesi obu klubów. Mam nadzieję, że szybko dojdą do porozumienia i będę mógł zapoznać się z nową umową. Jestem trzymany w niepewności - przyznaje Kus w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.

Występy w Kielcach i praca pod okiem Dujszebajewa zwiększyłaby szanse doświadczonego zawodnika na grę w reprezentacji Polski. - Teoretycznie powinno mi być łatwiej o powołanie u trenera Michaela Bieglera - mówi zawodnik KS Azotów. - Z chęcią podejmę się tego wyzwania.

Źródło: Dziennik Wschodni

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Mephisto
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie pasuje mi ta cala sprawa z Kusem do polityki transferowej Kielc, no zobaczymy :)  
avatar
jaet
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wyrwana czy nie, to Kus temat reprezentacji poruszył, co dla mnie jest obecnie w jego przypadku abstrakcją.  
avatar
AlexLFC
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tytuł to typowa dziennikarska manipulacja, wyrwana z kontekstu... Zaraz sie zacznie przez to napinka