Wielunianie uciekli spod topora - relacja z meczu MKS Wieluń - GKS Żukowo
GKS Żukowo był bardzo blisko wyeliminowania MKS-u Wieluń. Zespół z Kaszub na dziewięć minut przed końcem prowadził w dwumeczu trzema bramkami, ale MKS końcówkę wygrał 7:1.
Dopiero tuż przed przerwą MKS Wieluń zaczął odrabiać straty. Trzy bramki z rzędu rzucił Mateusz Młodzieniak, a w 33. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Maciej Torchała, było już 9:11. GKS Żukowo nie pozwolił się jednak zbliżyć rywalowi z Wielunia. Gdy na dziewięć minut przed końcem spotkania na listę strzelców wpisał się Steege, było 14:19.
Aby awansować, MKS musiał odrobić jeszcze przynajmniej trzy bramki. Ostatecznie wielunianie nie dali sobie odebrać awansu. W ciągu ostatnich siedmiu minut rzucili siedem bramek tracąc zaledwie jedną. W tym okresie gry świetnie zagrał Michał Bernaś, który trzykrotnie pokonał żukowskich bramkarzy. Ostatecznie po trafieniu bramkarza wielunian - Patryka Stefaniaka w ostatniej minucie, MKS pokonał GKS 21:20 i to do Wielunia w sobotę przyjedzie Real Astromal Leszno. Wygrany tego barażu awansuje do I ligi.
MKS Wieluń - GKS Żukowo 21:20 (6:10)
MKS: Stefaniak 1, Waloch - M.Młodzieniak 5, Bernaś 4, K.Młodzieniak 3, Piwnicki 3, Galat 2, Pawelec 1 oraz Majda, Madela, Olbiński, Famulski, Kleszcz, Krekora.
Kary: 4 min.
Karne: 2/2.
GKS: Muńko, Kaczmarek - Wiczkowski 6, Steege 6, Jurkiewicz 4, Marciniak 3, Babieracki 1 oraz Bonisławski, Korbus, Węsiora, Dzierżawski, Wieczorkowski.
Kary: 10 min.
Karne: 0/0.
Kary: MKS - 4 min. (Bernaś 2 min., Majda 2 min.), GKS - 10 min. (Wiczkowski 2 min., Dzierżawski 2 min., Korbus 2 min., Bonisławski 2 min., Wieczorkowski 2 min.).
Sędziowie: Gnyszka, Stonoga.
Widzów: 290.