Montpellier Agglomeration HB. Francuzi znów chcą zdobyć Kielce

Od lat Montpellier należy do ścisłej czołówki ligi francuskiej. Rok temu o ich sile przekonali się szczypiorniści Vive Tauronu Kielce. Czy Francuzi po raz kolejny sprawią niespodziankę i odbiorą kielczanom punkty?

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Los po raz drugi z rzędu skojarzył ze sobą szczypiornistów Vive Tauronu Kielce i Montpellier Agglomeration HB. Przed rokiem zespoły stoczyły bardzo zaciętą rywalizację w 1/8 finału Ligi Mistrzów, z której dość szczęśliwie zwycięsko wyszli kielczanie. Szczęśliwie, bo niewiele brakowało, by Francuzi odrobili czterobramkową stratę z pierwszego meczu.

Po zwycięstwie 29:25 na terenie rywala wydawało się, że tylko kataklizm może odebrać Vive awans do ćwierćfinału rozgrywek. Katastrofy nie było, ale Francuzi pokazali, że nie należało ich przedwcześnie skreślać. Montpellier dominowało przez cały pojedynek i wygrało 33:31. Tylko bardzo dobra końcówka w wykonaniu kielczan zdołała uratować ich awans. Podopiecznym Talanta Dujszebajewa szczególnie w pamięć zapadł argentyński rozgrywający Diego Simonet, autor 11 trafień.

Wspomniany Simonet wraz z Draganem Gajiciem stanowią eksportową parę Montpellier. W zeszłym sezonie duet ten poprowadził francuski zespół do triumfów nad Celje Pivovarna Lasko i Czechowskije Miedwiedi, co pozwoliło Francuzom awansować do 1/8 finału. Nie można zapominać o fenomenalnym lewoskrzydłowym Michaelu Guigou. Reprezentant Trójkolorowych od lat ma pewne miejsce w kadrze i należy do ścisłej czołówki graczy na swojej pozycji.

Ważnym ogniwem zespołu są także reprezentanci Słowenii, których jest aż pięciu. Oprócz Gajicia koszulkę klubu przywdziewają Vid Kavticnik, Jure Dolenec, Borut Mackovsek i Matej Gaber. W porównaniu do zeszłego sezonu w zespole dokonano jedynie kosmetycznych zmian wśród zawodników z pola. Warto za to odnotować pozyskanie jednego z najlepszych francuskich bramkarzy Vincenta Gerarda.
Diego Simonet rok temu dał się we znaki kieleckim szczypiornistom Diego Simonet rok temu dał się we znaki kieleckim szczypiornistom
Nad wszystkim czuwa trener Patrice Canayer, szkoleniowiec-legenda w Montpellier. Od ponad 20 lat niezmiennie dowodzi francuskim klubem i w międzyczasie poprowadził zespół do 14 mistrzostw Francji. Wynik wprost niebywały. Do tytułów na krajowym podwórku doszło także zwycięstwo w Lidze Mistrzów 2002/2003. Przed erą Canayera zespół z Montpellier nie notował nadzwyczajnych rezultatów, do pierwszej ligi awansował dopiero w 1992 roku. Po trzech latach byli już mistrzami Francji. W czasie jego kadencji przez klub przewinęli się tacy gracze jak Thierry Omeyer, Jerome Fernandez czy Didier Dinart.

Jeszcze kilka lat temu Francuzi uchodziliby za faworytów starcia z kielczanami. Powód dość prozaiczny - osoba Nikoli Karabaticia. Dwukrotny mistrz olimpijski do stycznia 2013 roku był graczem Montpellier. Możliwe, że nadal by nim był, gdyby nie słynna afera hazardowa. Karabaticia wraz z ośmioma innymi zawodnikami podejrzewano o udział w nielegalnych zakładach bukmacherskich. Pokłosiem afery było odejście reprezentanta Francji z klubu.

Kadra Montpellier Agglomeration HB

Bramkarze: Vincent Gerard, Arnaud Siffert, Samir Bellahcene
Rozgrywający: Diego Simonet, Mathieu Grebille, Jure Dolenec, Allahkaram Esteki, Baptiste Bonnefond, Borut Mackovsek, Maxime Bouchet, Faustin Jean Loup, Alexandre Saidani, Zahm Iswaran
Skrzydłowi: Aymen Toumi, Michael Guigou, Felipe Borges, Vid KavticnikDragan Gajić, Arthur Anquetil
Obrotowi: Matej Gaber, Ludovic Fabregas, Jose Costa, Allan Villeminot, Kyllian Villeminot.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×