Ambitny beniaminek zatrzyma Azoty Puławy?

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP/Bartłomiej Zborowski
zdjęcie autora artykułu

Szczypiorniści Azotów Puławy pierwszą rundę rozgrywek zakończą spotkaniem w Legionowie. Zespół miejscowego beniaminka sprawił już w tym sezonie kilka niespodzianek. Czy zdoła zatrzymać Azoty?

KPR RC Legionowo - KS Azoty Puławy - 13.11.2015 r. godz. 19:00 Sędziowie: Kaszubski-Wojdyr. Delegat: Jacek Jarosz.

KPR RC Legionowo po ostatnich trzech porażkach stracił wysokie miejsce w tabeli i aktualnie balansuje na krawędzi awansu do fazy play-off. Zespół Roberta Lisa nie zdołał sprawić kolejnych niespodzianek i musiał uznać wyższość m.in. MMTS-u Kwidzyn oraz Górnika Zabrze. W piątek legionowian czeka jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem ich rywalem będzie trzecia siła ligi.

Azoty Puławy od początku sezonu radzą sobie znakomicie. Puławianie do tej pory musieli uznać wyższość jedynie najmocniejszych zespołów z Kielc i Płocka. Wszystko wskazuje, że nikt poza wielką dójką w bieżących rozgrywkach nie będzie w stanie zatrzymać rozpędzonej drużyny Ryszarda Skutnika. Dla tej klasy drużyny rywalizacja z beniaminkiem nie powinna być wyzwaniem.

W zespole z Puław przed pojedynkiem w Legionowie panuje jednak pełna mobilizacja. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy bacznie obserwowali poczynania beniaminka i wiedzą, że drużynę tę stać na sprawienie niespodzianki. - Czają się na każdą drużynę, tym bardziej na nas. Nie odpuszczają, są ambitni, walczą, mają kolektyw - wymienia atuty zespołu z Legionowa opiekun Azotów.

Zdecydowanym faworytem piątkowego spotkania są puławianie i każde inne rozstrzygnięcie tego pojedynku niż zwycięstwo gości będzie sensacją. Przed dwoma sezonami, gdy KPR także w roli beniaminka występował w PGNiG Superlidze potrafił wysoko zawiesić poprzeczkę Azotom, zwłaszcza grając przed własną publicznością. Aktualnie jednak puławianie dysponują jeszcze mocniejszą kadrą.

Historia spotkań:

Sezon 2013/2014 KS Azoty Puławy - KPR Legionowo 28:26 KPR Legionowo - KS Azoty Puławy 23:29

Wyniki spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu WP SportoweFakty RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
bialyy
13.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo ze to sport i wszystko może się zdarzyc..ale z calym szacunkien do Górnika ale z kim w tym sezonie nie mial problemu? I główną sils jest Jurasik jak trener dobrze ustawi zespół pod nieg Czytaj całość
avatar
KKS12
13.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwłaszcza u siebie beniaminek zawiesił wysoko poprzeczkę . Panie redaktorze dobry żart tak się składa że byłem na tym meczu i do przerwy było już po meczu :) 18-10 do przerwy lub do 11 to fakty Czytaj całość
avatar
Czarcik
13.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Górnik już się prawie przejechał na Legionowie i to u siebie. Azoty są faworytem, ale mecz zapowiada się interesująco. Fotka zmieniona to i komentarz też xD.