Kolejny horror w Szczecinie. Zagłębie zrewanżowało się Pogoni. Bramkarze pokazali klasę
Niezwykłe emocje towarzyszyły spotkaniu w Szczecinie. Miejscowa Pogoń ponownie musiała gonić wynik, ale tym razem lepsze okazało się być Zagłębie. Ze słabszej strony pokazali się płoccy sędziowie.
- Na pewno będą to trudne zawody. Chociażby z tego względu, że i my i Zagłębie gramy podobną obroną, czyli 3:2:1. Zwykle te spotkania są wyrównane. Fajnie, o to chodzi, liga się wyrównuje. Myślę, że w Szczecinie będzie to równie emocjonujące widowisko - przewidywał jeszcze przed meczem skrzydłowy granatowo-bordowych Wojciech Jedziniak. Jak się później okazało, jego słowa okazały się być wręcz prorocze.
Czterema nominalnymi rozgrywającymi rozpoczęli spotkanie gospodarze. Na skrzydle trener Rafał Biały postanowił ustawić Pawła Krupę. Wynik już w pierwszej akcji otworzył Łukasz Gierak. Przyjezdni na swoje debiutanckie trafienie musieli czekać znacznie dłużej. Nie do pokonania był Edin Tatar. Swoją drogą znakomicie wprowadził się jego vis'a vis Patryk Małecki. Zagłębie impas przełamało po skutecznie wykonanym rzucie karnym (7 min.).
Ostatnie 4 minuty to już prawdziwy horror. W rolach głównych wystąpili sędziowie z Płocka. Lubinianie przez kilka minut grali nawet w czwórkę. Wynik brzmiał wówczas 21:23. Wszystko było jeszcze możliwe, choć wcześniej trudne do przewidzenia. Ostatecznie bramka po dobitce Stankiewicza przesądziła o przegranej gospodarzy.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 25:27 (11:13)
Pogoń: Morawski, Tatar - Grzegorek, Bruna 2, Walczak 1, Gierak 6, Krupa 6, Krysiak, Jedziniak 6, Zaremba 2, Kniaziew 2/2.
Karne: 2/4
Kary: 10 min.
Zagłębie: Małecki - Stankiewicz 4, Gumiński 3/2, Przysiek 3, Kużdeba 8, Macharaszwili 3, Szymyślik 2, Wolski, Krieger, Gudz, Bartczak, Dżono 4/3.
Karne: 5/7
Kary: 16 min.
Kary: Pogoń - 10 min. (Walczak - 2 min., Gierak, Krupa - 4 min.); Zagłębie - 16 min. (Wolski, Gudz, Bartczak, Dżono - 2 min., Szymyślik, Krieger - 4 min.).
Czerwona kartka: Nikola Dżono (59''14' min. bezpośrednio po faulu)
Sędziowie: Leszczyński, Piechota (obaj z Płocka).
Widzów: 680.
Krzysztof Kempski ze Szczecina