Szaleniec groził, że rozbije samolot. Zatrzymali go szczypiorniści Vojvodiny

W sobotę przegrali w Porto różnicą 22 bramek. W niedzielę zostali bohaterami narodowymi Serbii. Szczypiorniści RK Vojvodiny Nowy Sad obezwładnili awanturującego się pasażera lotu do Belgradu, który chciał wedrzeć się do kokpitu maszyny.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
fot ABEL ALONSO / PAP/EPA / fot. ABEL ALONSO / PAP/EPA

Dwuipółgodzinną podróż z Frankfurtu nad Menem zakłócił jeden z pasażerów, Jordańczyk z amerykańskim obywatelstwem. Po godzinie lotu mężczyzna próbował wtargnąć do kabiny pilotów, a potem zaczął majstrować przy drzwiach wejściowych do maszyny. Straszącego rozbiciem samolotu pasażera uspokoiła załoga, której pomogli zawodnicy Vojvodiny.

Pozostałą część podróży Jordańczyk spędził w klasie biznes w towarzystwie Aleksieja Rastworcewa (ponad dwa metry wzrostu, sto piętnaście kilogramów wagi) oraz drugiego trenera zespołu, Dusana Markovicia. - Stewardesa poprosiła zawodników o pomoc. Obaj usiedli obok awanturującego się pasażera i pilnowali go do końca lotu - wyjaśnia na łamach serbskiej prasy prezes klubu, Milan Djukić.

Samolot wylądował w Belgradzie zgodnie z planem. Sama akcja graczy Vojvodiny przebiegła podręcznikowo. Większość pasażerów nie wiedziała nawet o jakichkolwiek problemach. Awanturujący się Jordańczyk trafił w ręce policji, a szczypiorniści zostali okrzyknięci przez media mianem bohaterów narodowych.

Zawodnicy RK Vojvodiny Nowy Sad przez Frankfurt nad Menem wracali do kraju z Porto, gdzie w sobotę rozegrali ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na parkiecie zostali upokorzeni (15:37).

Serbowie zmagania w LM zakończyli z dwoma zwycięstwami w dziesięciu meczach. W Porto pobili też dwa niechlubne rekordy tej edycji rozgrywek - najmniejszej liczby bramek w meczu i najwyższej porażki.

MŚ: Chinki kolejnymi rywalkami Polek. "To nie jest anonimowa drużyna"
Źródło: PGNiG/x-news
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×