Węgry: MOL-Pick nie zawodzi. Wyszomirski zaczął na ławce

Po raz 13. w sezonie zwyciężyli w środę w rozgrywkach ligi węgierskiej szczypiorniści MOL-Pick Szeged. Ekipa Piotra Wyszomirskiego bez większych problemów ograła PLER Budapeszt. Polak starcie rozpoczął na ławce rezerwowych.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Dzięki środowemu zwycięstwu w stolicy Węgier, zespół Wyszomirskiego powrócił na 1. pozycję w ligowej tabeli. MOL-Pick ma w tej chwili na swym koncie dokładnie tyle samo punktów, co dotychczasowy lider Grundfos Tatabanya, ale wyprzedza rywala dzięki lepszemu bilansowi bramek (109 do 72). Wicemistrzowie Węgier mają też do rozegrania o jeden mecz więcej.

W środę podopieczni Juana Carlosa Pastora rozstrzygnęli losy starcia z PLER jeszcze przed przerwą. Po trzydziestu minutach rywalizacji MOL-Pick prowadziło 17:9 i do końca spotkania mogło swobodnie kontrolować wydarzenia na parkiecie.

Liderami ekipy z Segedynu byli Gabor Ancsin, Niko Mindegia, Rajko Prodanović oraz Mark Hegedüs, którzy do spółki zdobyli 19 bramek. Wyszomirski mecz rozpoczął na ławce i w trakcie zawodów zastąpił Jose Manuela Sierrę.

Wicemistrzowie Węgier kolejne spotkanie ligowe rozegrają 1 grudnia. Ich rywalem będzie wtedy przedostatni w stawce zespół Mezokovesdi.

16. kolejka NLB I:

PLER Budapeszt - MOL-Pick Szeged 23:34 (9:17)
Najwięcej bramek: dla PLER - Leimeter 7, Lókodi 5; dla MOL-Pick - Gabor Ancsin 6, Rajko Prodanović 5, Niko Mindegia, Mark Hegedüs - po 4.

Czołówka tabeli:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1. MOL-Pick Szeged 14 13 0 1 457:348 26
2. Grundfos Tatabanya 15 12 2 1 400:328 26
3. Balatonfüredi FSE 14 9 1 4 379:319 19
4. Csurgói KK 14 8 1 5 357:344 17
5. Vaci 14 7 2 5 385:393 16

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×