Rosyjski playmaker imponuje w tym sezonie dyspozycją. Żytnikow to w tej chwili niekwestionowany lider drugiej linii wicemistrzów Polski i zawodnik, od którego uzależniona jest gra zespołu Manolo Cadenasa.
26-latek próbkę swoich możliwości pokazał w minioną środę w starciu Ligi Mistrzów z SG Flensburgiem-Handewitt. "Dima" rywalizację zakończył z sześcioma bramkami, a jego trafienie z 57. minuty wybrane zostało przez redakcję ehfTV najładniejszym golem 9. kolejki rozgrywek.
Żytnikow w dziewięciu meczach Champions League zdobył dla Wisły 38 bramek. Rosjanin od tego sezonu jest graczem Nafciarzy. Wcześniej bronił barw Czechowskich Niedźwiedzi.