Oficjalnie: Ivan Cupić odchodzi z Vive Tauronu Kielce

prezentuje się na pozycji dwa. Do niego przydałby się skrzydłowy, który potrafi grać na dwójce. Niewygodne byłoby zmienianie Alexa do obrony (Bielecki też tego potrzebuje). Ale posiadanie 3 leworęcznych rozgrywających (Dujszebajew, Paczkowski, Lijewski, plus czwarty młody Vujovic, umożliwiałoby jednoczesne desygnowanie do boisko Alexa razem z Paczkowskim (być może także z Vujovicem), który grałby na skrzydle. Natomiast w grze obronnej Paczkowski z Dujszebajewem zmienialiby pozycje. I to może być w głowie Talanta Dujszebajewa.

odstępnego to być może Cupić pójdzie do Macedonii. Sytuacja z Aginagalde jest inna, on w Kielcach zostaje i tutaj nie ma wątpliwości. Kwotę odstępnego, którą Julen ma wpisaną do kontraktu mogliby zapłacić tylko szejkowie z Paryża.

potężny policzek dla niego....O Cupiću też mówił kilka tygodni wstecz że nigdzie nie odchodzi....jeżeli Aginagalde...ma zapis w umowie że może odejść wcześniej za pewną kwotę wykupienia kontraktu...to nikt nie będzie się pytał prezesa o zgodę na transfer....podejrzewam...że w maju zostanie ogłoszona bomba o odejściu Hiszpana....:)

martwić o jego zdrowie. Jednak samo złożenie oferty Sagosenowi pokazuje że zarówno w Kieleckim budżecie jak i na ławce jest spory zapas bo przecież był by to 7 praworęczny rozgrywający (chyba że w grę wchodziło wypełnienie obecnego kontraktu) więc jeśli końcówkę sezonu Paczkowski będzie miał poniżej oczekiwań to raczej ktoś do Kielc zawita. Jeśli chodzi o skrzydło to sytuacja wygląda dość dziwnie. Podpisując kontrakt z Łucakiem pewnie liczono się z odejściem Reichmanna któremu chyba nie bardzo szła aklimatyzacja. Na chwile obecną sytuacja trochę się odwróciła bo Tobias nigdzie się nie rusza a ofertę wykupu Cupića złożył Vardar. Kwota odstępnego była wpisana w kontrakcie Chorwata wiec sprawa rozbijała się nie o to czy się na to odejście zgodzić a czy próbować poprzez wyrównanie oferty Vardaru zatrzymać Ivana w składzie i mieć na przyszły sezon 3 skrzydłowych przy czym ten ostatni zarabiał by jakieś 30 000€/mc. Jeśli już postawiono na wychowanka Łucaka to wydaje mi się że zasługuje na porządną szanse, a w duecie z Reichmannem będzie miał na pewno okazję przełamać się i wrócić do pełnej sprawności. Niezależnie od tego co wymyślą włodarze z Kielc 18 zawodników w kadrze wydaje się być takim maksimum powyżej którego robi się już spore zamieszanie. Ivanowi nie życzę powodzenia w nowym klubie bo sezon w pełni i na razie czekamy na dobre występy w Kielcach.