Przed Rio: Słoweńcy potwierdzili formę i w Koprze ograli Chorwatów

Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo - reprezentacja Słowenii mężczyzn po raz kolejny potwierdziła, że jest świetnie przygotowana do turnieju olimpijskiego w Rio. W piątkowym towarzyskim meczu w Koprze grupowi rywale Polaków ograli Chorwatów 27:25.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
WP SportoweFakty / Damian Filipowski

Piątkowe starcie niemal od samego początku przebiegało pod dyktando gospodarzy. Słoweńcy szybko zbudowali niewielką zaliczkę i przed przerwą odjechali Chorwatom na dystans czterech goli (13:9). W drugiej połowie nie pozwolili rywalom na przejęcie inicjatywy i odnieśli trzecie towarzyskie zwycięstwo. Wcześniej dwukrotnie łatwo pokonali Tunezyjczyków.

Obie ekipy potraktowały spotkanie w Koprze w pełni szkoleniowo. Słoweńcy przez długi okres próbowali gry siedmioma zawodnikami w polu, co oprócz wypracowania kilku składnych akcji, skończyło się też dwoma łatwymi trafieniami rywali. Na parkiecie brylował walczący o miejsce w zespole Marko Bezjak (często grał właśnie jako siódmy zawodnik w polu), w niezłej dyspozycji był też kołowy Blaz Blagotinsek.

Chorwaci z kolei przyjechali na mecz bez kontuzjowanych Zlatko Horvata, Luki StepanciciaMarko Mamicia oraz Kresimira Koziny. Selekcjoner Żeljko Babić starał się oszczędzać swoich liderów. W rolę Domagoja Duvnjaka nieźle wcielał się Igor Karacić, który świetnie współpracował z duetem bocznych rozgrywających - Marko Kopljarem i Ivanem Sliskoviciem. Wspomniane trio zdobyło do spółki 14 z 25 bramek zespołu.

Na parkiecie pojawiło się pięciu zawodników polskich klubów. Lovro Mihić z Orlen Wisły Płock rzucił dla Chorwacji trzy bramki, tyle samo jego partner na lewym skrzydle Manuel Strlek z Vive Tauronu. Przedstawicielami kieleckiej drużyny byli ponadto Słoweńcy Dean Bombac i Uros Zorman oraz Chorwat Filip Ivić (pięć interwencji).

W niedzielę obie ekipy rozegrają rewanż w Opatji. Słoweńcy przed turniejem olimpijskim zmierzą się jeszcze z Duńczykami.

Przed Rio, Koper, Słowenia:

Słowenia - Chorwacja 27:25 (13:9)

Najwięcej bramek: dla Słowenii - Marko Bezjak, Blaz Blagotinsek - po 4, Gasper Marguc, Miha Zarabec, Dean Bombac - po 3; dla Chorwacji - Marko Kopljar 6, Ivan Slisković 5, Lovro Mihić, Igor Karacić, Manuel Strlek - po 3.

ZOBACZ WIDEO Jacek Laskowski: Może być powtórka z Atlanty (źródło TVP)


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×