Wicelider poległ w Głogowie - relacja z meczu AMD Chrobry Głogów - Traveland-Społem Olsztyn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po niemal dwumiesięcznej przerwie spowodowanej Mistrzostwami Świata w Chorwacji piłkarze ręczni wznowili ligowe rozgrywki. W Głogowie miejscowy AMD Chrobry podejmował wicelidera rozgrywek, Traveland-Społem Olsztyn.

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po niespełna 5 minutach prowadzili 3:0. Faworyzowany zespół z Olsztyna nie zamierzał jednak łatwo sprzedać skóry i już 10 minut później zniwelował straty, a po chwili wyszedł nawet na prowadzenie. Szczypiorniści Chrobrego prezentowali się bardzo słabo w ataku, lecz wszystkie zmarnowane sytuacje i proste błędy naprawiali świetną grą w defensywie. Zawodnicy Travelandu raz po raz odbijali się od szczelnej głogowskiej obrony, a najskuteczniejszy zawodniki ligi, Piotr Frelek, bramki zdobywał głównie z linii rzutów karnych. Końcówka pierwszej odsłony była bardzo wyrównana i żadnemu z zespołów nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

W przerwie spotkania odbyła się miła uroczystość, a mianowicie władze głogowskiego klubu uhonorowały pamiątkową statuetką oraz klubowym szalikiem przebywającego na trybunach wraz z ekipą Vive Kielce, trenera Bogdana Wentę. Kibice zgotowali natomiast olbrzymie brawa selekcjonerowi brązowych medalistów MŚ, skandując "Polska, Polska".

Początek drugiej części spotkania, to gra z obu stron bramka za bramkę, żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć nawet optycznej przewagi. Momentem zwrotnym w spotkaniu okazała się trzecia kara wykluczenia i w konsekwencji czerwona kartka dla lidera olsztynian, Piotra Frelka. Głogowianie złapali wiatr w żagle i szybko odskoczyli podopiecznym Edwarda Strząbały, którzy w 51. minucie mieli już 5 bramek straty do miejscowych. Świetnie w tym okresie gry spisywał się wracający po kontuzji Marek Świtała, a także bramkarz Chrobrego, Sebastian Zapora. Jak się okazało, przewaga ta nie była jeszcze wystarczająca, aby odnieść spokojne zwycięstwo. Głogowianie zaczęli powtarzać proste błędy z pierwszej połowy, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy z Olsztyna, którzy zmniejszyli stratę do jednego trafienia. Przyjezdni mieli jeszcze szansę na wywiezienie remisu, lecz ostatni rzut okazał się niecelny i to głogowianie zainkasowali komplet punktów, wygrywając 24:23.

AMD Chrobry Głogów - Traveland-Społem Olsztyn 24:23 (12:12)

AMD Chrobry: Zapora, Pitoń - Świtała 6, Paluch 5, Żak 3, Szymyślik 3, Łucak 2, Kuta 2, Stodtko 2, Misiaczyk 1, Achruk, Jasiński.

Traveland: Wolański, Boniecki - Frelek 7, Zyśk 4, Malewski 3, Boneczko 2, Petricheev 2, Maciejewski 1, Kłosowski 1, Bartczak 1, Szymkowiak 1, Kopyciński 1, Krawczyk.

Źródło artykułu: