Marco Oneto Zuniga grzmi: Jestem ofiarą medycznego błędu

- Nie wrócę już do Polski - zapowiada obrotowy Orlen Wisły Płock Marco Oneto Zuniga. Chilijczyk oskarża klub o zaniedbania, a lekarzy o błędną diagnozę jego urazu. Nie wyklucza też pozwu sądowego.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Marco Oneto Zuniga WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Marco Oneto Zuniga

Oneto Zuniga trafił do Płocka latem ubiegłego roku w miejsce Kamila Syprzaka. Doświadczony obrotowy nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. Problemy zdrowotne sprawiły, że zagrał tylko w 13 meczach, zdobywając 24 bramki.

- Mój kontrakt z klubem obowiązuje do czerwca, ale już tam nie wrócę - deklaruje Chilijczyk na łamach rodzimych mediów. Jego zdaniem płoccy lekarze źle zdiagnozowali jego uraz.

- Miałem problemy ze zdrowiem, ale pozwolono mi grać. Od kolegów dowiedziałem się, że jest klinika mająca porozumienie z klubem. Poszedłem tam i pokazałem im wyniki moich testów - relacjonuje zawodnik. - Najpierw powiedzieli mi, że rezonans robiony trzy mecze wcześniej wykazał przecięcie w menisku oraz niewielki uraz chrząstki. Zrobiliśmy nowe badania. I okazało się, że ten menisek jest kompletnie zniszczony, a kontuzja chrząstki głębsza.

Zła diagnoza miała doprowadzić do pogłębienia urazu. Oneto Zuniga podkreśla, że więcej w Płocku już nie zagra. - Wszystko, co mi się przytrafiło, było efektem lekarskiego błędu - mówi. - Obecnie wracam do zdrowia. Za 3 miesiące powinienem być gotowy do gry.

ZOBACZ WIDEO Piotr Masłowski: łatwiej byłoby gdybyśmy byli w trudniejszej grupie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×