Nici z awansu? Olkusza nie stać na Superligę

Piłkarki ręczne SPR Olkusz jeszcze kilka dni temu cieszyły się z awansu do PGNiG Superligi. Wygląda na to, że korki od szampana wystrzeliły zbyt wcześnie.

Maciej Madey
Maciej Madey

Rywalizacja na pierwszoligowym froncie w sezonie 2015/16 była niezwykle zacięta. Do ostatniej kolejki w grze o awans do Superligi pozostawały KPR Kobierzyce i SPR Olkusz. Zespoły zmierzyły się w bezpośrednim pojedynku, a niepodważalnie lepsze były olkuszanki (32:26). Okazuje się jednak, że radość zawodniczek i sztabu szkoleniowego była przedwczesna. Na awans sportowy było stać zespół, ale na awans organizacyjny i finansowy nie stać klubu.

Z naszych informacji - już kilka tygodni temu - wynikało, że działacze klubu z Małopolski poważnie zastanawiają się nad tym, czy w razie awansu do wyższej klasy... zrezygnować z niego. Występy w Superlidze wiązałyby się z o wiele większymi nakładami finansowymi, konieczne byłyby również wzmocnienia kadrowe. Sponsora, zdolnego zapewnić budżet na miarę ekstraklasy nie udało się znaleźć, a większych środków nie było w stanie zapewnić miasto.

Co ciekawe, włodarze SPR nie informowali o tym zespołu, by nie studzić jego zapału w trakcie ligowych zmagań. Olkuszanki szły więc jak burza, ale wszystko wskazuje na to, że ich starania pójdą na marne.

W czwartek próbowaliśmy skontaktować się z władzami SPR, ale bezskutecznie. Oficjalne stanowisko w sprawie prezes Marcin Kubiczek ma zaprezentować jeszcze w tym tygodniu. Niektórzy twierdzą, że nadal tli się szansa na to, by drużynie "Srebrnych Lwic" udało się wziąć udział w rozgrywkach Superligi w przyszłym sezonie. To jednak mało realne, bo do dopięcia budżetu może brakować około 300 tys. złotych.

ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×