Katastrofa w Chorzowie. Ruch z hukiem spada z Superligi

Ostatnią dekadę piłkarki ręczne Ruchu Chorzów spędziły w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kolejny sezon rozpoczną jednak już na jej zapleczu. W sobotę przegrały z UKS PCM Kościerzyna i spadły z Superligi.

Maciej Madey
Maciej Madey

Oba zespoły nie oszczędziły nerwów swoim kibicom. Dopiero ostatnia kolejka sezonu rozstrzygała o tym, który z zespołów zapewni sobie utrzymanie w najwyższej lidze. Niebieskim do zrealizowania celu wystarczył remis. Kościerzynianki musiały wygrać.

Od pierwszego gwizdka widać było wyraźnie, że ciężar gatunkowy meczu jest dla zawodniczek obu ekip trudny do udźwignięcia. Po obu stronach parkietu mnożyły się błędy, raz po raz marnowano kolejne dogodne okazje do zdobycia bramki. Premierowe trafienie uzyskała, dopiero w 5. minucie, Agnieszka Benducka.

Niebieskie w pierwszym kwadransie zdołały wypracować sobie wysoką przewagę na co pozwoliło kilka udanych interwencji Moniki Ciesiółki i lepsza postawa w ofensywie. W 14. minucie, gdy szybki atak wykończyła Paulina Tracz, gospodynie prowadziły 5:1. Wystarczyło jednak kilkadziesiąt sekund, by przewagę tę roztrwoniły (5:4). Wówczas trener Krystyny Wasiuk poprosiła o czas, lecz jej reprymendy nie poskutkowały. Tuż po wznowieniu gry UKS wyrównał.

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: organizatorzy liczą na krocie ze sprzedaży pamiątek (Źródło: TVP)

Do końca pierwszej partii gra była szarpana, a wynik oscylował wokół remisu, a do przerwy wynik brzmiał - 10:10. Po zmianie stron zdecydowanie lepiej prezentowały się przyjezdne. Pierwsze pięć minut drugiej połowy wygrały 5:1. W 37. minucie beniaminek prowadził już 16:12, a w 40. minucie 18:13.

Chorzowiankom nie udawało się kompletnie nic. Brakowało im koncepcji w ataku pozycyjnym, a kiepska defensywa nie pozwalała na wyprowadzanie kontr. - Mecz w Kościerzynie, w którym rozbiłyśmy Ruch, dodał nam pewności siebie. Ta wiara w swoje możliwości przeważyła na wyniku - oceniała Adrianna Górna. To właśnie skrzydłowa UKS miała wielki wkład w triumf. Skutecznością imponowała zwłaszcza w końcówce meczu. W dużej mierze to dzięki niej przyjezdne wygrały aż siedmioma trafieniami (28:21). Wobec rezygnacji z awansu SPR Olkusz, z Superligi spada Ruch, a KPR Jelenia Góra i UKS pozostają w niej na kolejny sezon.

Chorzowianki z płaczem opuszczały parkiet i, co nie dziwi, nie chciały rozmawiać. Po dziesięciu latach gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, Ruch spada do I ligi.

KPR Ruch Chorzów - UKS PCM Kościerzyna 21:28 (10:10)

Ruch: Ciesiółka, Krupa - Benducka 2, M, Drażyk 3, Piotrkowska 2, Żakowska 3, Tracz 5, Krzymińska 1, Masłowska, Rodak 3 Płomińska, Stokowiec, Ważna 2.

Kary: 10 min.
Karne: 1/1

UKS: Brzezińska, Liskowska - Dzienisz, Mokrzka 1, Belter, Bunikowska 3. Wasak, Sus, Żukowska 2, Ziółkowska 5, Białek 3, Górna 7, Wójcik 1, Jakubowska 4, Borysławska 2.

Kary: 8 min.
Karne: 2/2

Kary: Ruch 10 min. (Ważna 4 min. Drażyk, Tracz, Krzymińska – po 2 min.), UKS 8 min. (Wójcik 4 min. Jakubowska i Żukowska po 2 min.).

Sędziowali: Chrzan, Janas (Tarnów)
Widzów: 250

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×