Vive Tauron Kielce gra o finał Ligi Mistrzów. "Oni chcą wszystko zburzyć"

Vive Tauron Kielce gra z Paris Saint-Germain o awans do finału Ligi Mistrzów. - Mają potężną obronę i będą chcieli zburzyć wszystko, co zbudują rywale - przewiduje komentator EHF TV Tom O'Brannigan. Początek sobotniego spotkania o godzinie 15:15.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

- Minimalnym faworytem tego meczu będą paryżanie - zapowiada w rozmowie z WP SportoweFakty korespondent "L'Equipe" Yann Hildwein. - Patrząc obiektywnie: PSG jest dla Vive zbyt mocne. To jest jednak turniej Final Four, półfinał. A w nim dzieją się naprawdę dziwne rzeczy - dodaje O'Brannigan.

Francuzi po losowaniu półfinałów byli zadowoleni. - Trafienie na Vive zostało uznane w naszym kraju za najmniejsze zło - przyznaje Hildwein. - Każdy chciał uniknąć MVM Veszprem. To Węgrzy są największym faworytem tego turnieju, zaraz obok PSG. Liczyliśmy też na ominięcie THW. Niemcy w Kolonii grają prawie jak u siebie, a wielu naszych zawodników było w przeszłości związanych z tym klubem. Możliwe, że Vive jest mocniejsze. Nam trudniej byłoby jednak z Kilończykami.

PSG w tym sezonie zdominowało rozgrywki ligowe. Paryżanie zapewnili sobie triumf w LNH na długo przed końcem sezonu. Kilka dni temu podopieczni Zvonimira Serdarusicia nieoczekiwanie przegrali za to Puchar Francji. W finale lepsi byli zawodnicy Montpellier Agglomeration HB (38:32).

ZOBACZ WIDEO Piotr Masłowski: łatwiej byłoby gdybyśmy byli w trudniejszej grupie (źródło TVP)

- Mecz pucharowy mógł być mylący - wyjaśnia Hildwein. - PSG przegrało z Montpellier trzy z czterech ostatnich meczów. Coś jest więc w grze tego zespołu, co paryżanom nie leży. Pamiętajmy ponadto, że zawodnicy Serdarusicia już kilka tygodni wcześniej zdobyli mistrzostwo kraju. Zasłużyli na odpoczynek, może wkradło się też w ich szeregi trochę rozprężenia.

Jak Vive może przechytrzyć PSG? Według O'Brannigana kluczem będzie gra w defensywie. - Obrona kielczan jest niesamowicie mocna. Kompleksowa, efektywna, niszcząca. Nigdy nie wiesz, co zrobią. Oni chcą zburzyć wszystko, co zbudują rywale - mówi. - Ważna będzie dyspozycja zdrowotna Marina Sego, który ma za sobą świetny sezon. Michał Jurecki, Karol Bielecki i ich rzuty z dystansu to także potężna broń.

- Zawodnicy PSG są lepsi indywidualnie, ale gracze Vive są bardziej doświadczeni. Do turnieju Final Four awansowali przecież już po raz trzeci - zauważa Hildwein. - Paryżanie nie grają piękniej piłki ręcznej, ale są niezwykle szybcy. Ciężko w meczach z nimi bronić - dodaje O'Brannigan. - To nie będzie płynna, piękna piłka ręczna. Czeka nas jednak emocjonujący, niezwykle interesujący mecz.

Zapowiedź sobotniego starcia na pewno nie trafi na czołówki francuskich gazet. - U nas ważniejsze są futbol, rugby czy tenis. W dodatku w dniu spotkania jest finał piłkarskiej Ligi Mistrzów - wyjaśnia Hildwein. - Jeżeli jednak PSG wygra turniej, w poniedziałek piłka ręczna na pewno zdominuje okładki w całym kraju.

Kamil Kołsut z Kolonii



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×