Zgodnie z naszymi informacjami, umowa podpisana została na trzy lata. To prawdziwa rewolucja i kolejny krok w rozwoju rozgrywek, które w ostatnich tygodniach przeszły ogromne zmiany.
Plotki wskazujące, że liga trafi właśnie do NC+ nasilały się od końca poprzedniego miesiąca. 31 sierpnia podaliśmy, że do przetargu o prawa do transmisji stanęły dwa podmioty - Telewizja Polska oraz - nieoficjalnie - NC+ właśnie.
Wieści o zakończeniu rozmów nie potwierdza jeszcze menedżer ds. komunikacji PGNiG Superligi Kamil Szwarbuła. Nam tę informację udało się jednak uzyskać z dwóch niezależnych źródeł. Jednym z nich jest klub, którego ligowy mecz pokaże w przyszłym tygodniu NC+.
- NC+ jest jedną z firm, która złożyła nam ofertę. Nie mogę w tym momencie powiedzieć z kim prowadzone są najpoważniejsze rozmowy w sprawie praw do transmisji PGNiG Superligi. Mogę jedynie zapewnić, że oferta, którą wybraliśmy gwarantuje wysoką jakość nadawania i operator pokaże na żywo naprawdę dużo spotkań ligowych - wyjaśnia Szwarbuła.
Nieoficjalnie NC+ pokaże 52 mecze sezonu zasadniczego PGNiG Superligi oraz 16 spotkań fazy play-off, w tym starcia o medale. Oznacza to dwie transmisje w każdej kolejce.
Pierwszym spotkaniem na antenie ma być sobotni mecz otwarcia ligi między Wybrzeżem Gdańsk a Vive Tauronem Kielce.
Wartość trzyletniego kontraktu zawartego przez obie strony jest tajemnicą. NC+ zapewni rozgrywkom nową jakość realizacji - mecze rejestrować będzie nawet osiem kamer.
To trzecie rozgrywki ligi polskiej, które trafią na antenę NC+. Dotychczas stacja pokazywała mecze piłkarskiej Lotto Ekstraklasy oraz żużlowej PGE Ekstraligi. W jej programie są ponadto mecze Ligi Mistrzów piłkarzy i piłkarek ręcznych. W sierpniu stacja wykupiła prawo do transmitowania spotkań turnieju IHF Super Globe, czyli klubowych mistrzostw świata w piłce ręcznej mężczyzn.
ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa w Lidze Mistrzów: został tydzień (źródło TVP)
{"id":"","title":""}