Puchar EHF kobiet: szok w Danii. Ekipa Leszka Krowickiego w fazie grupowej!
Podopieczne Leszka Krowickiego dopełniły formalności. VfL Oldenburg po raz drugi ograł faworyzowany duński Team Tvis Holstebro, tym razem 31:21 w III rundzie Pucharu EHF i zagra w fazie grupowej tych rozgrywek.
Materiały prasowe
/ VfL Oldenburg
Zespół Team Tvis Holstebro to aktualny obrońca trofeum w nieistniejącym już Pucharze Zdobywców Pucharów, a także finalista Pucharu EHF z ostatnich lat, jak chociażby 2010/2011, 2012/2013, czy 2014/2015. Nic więc dziwnego, że eksperci właśnie w Dunkach widzieli faworyta rywalizacji w III rundzie odmienionego EHF z niemieckim VfL Oldenburg.
Po pierwszym meczu w Danii i kilkunastu minutach rywalizacji rewanżowej stało się jednak jasne, że TTH nie przedłuży bogatej historii występów na arenie europejskiej. Na własnym parkiecie przegrał dwoma trafieniami 25:27 i w Niemczech zupełnie sobie nie radził. Gospodynie zaś grały bardzo uważnie w defensywie i często uruchamiały kontrę. Niesamowicie skuteczna była Angie Birgit Geschke. Dołożyła aż 10 bramek, które znalazły odzwierciedlenie w wyniku końcowym.
VfL grał też bardzo czysto. Podopieczne Leszka Krowickiego tylko raz musiały sobie radzić w osłabieniu. Karę dwóch minut otrzymała jedynie Isabelle Jongelen. Wśród Dunek mogła się podobać dyspozycja Annette Jensen, która także w pierwszym meczu najczęściej ostrzeliwała bramkę strzeżoną przez Maditę Kohorst czy Julię Renner. Brakowało jednak wsparcia ze strony koleżanek. O ile do przerwy ekipa z Holstebro traciła 3 "oczka"(12:15), tak po zmianie stron sen o grze w fazie grupowej EHF pękła niczym bańka mydlana.
Puchar EHF kobiet, III runda (drugi mecz):
VfL Oldenburg - Team Tvis Holstebro kobiety 31:21 (15:12)
Najwięcej bramek: dla VfL - Angie Birgit Geschke 10, Kim Birke 7, Veronika Mala 3; dla TTH - Annette Jensen 7, Sara Trier Hald 4, Maja Valborg Eriksson i Line Skak Lindegaard Nielsen po 3.
Pierwszy mecz: 27:25
Awans do fazy grupowej: VfL Oldenburg
Grieg
Zgłoś komentarz
