ME 2016. Wicemistrzynie Europy pod ścianą. Drugie zwycięstwo Serbek w Sztokholmie

Reprezentacja Hiszpanii przegrała drugie spotkanie w grupie A Mistrzostw Europy 2016. Lepsze od aktualnych wicemistrzyń Starego Kontynentu okazały się Serbki, które triumfowały 25:23 (11:8).

Daniel Kordulski
Daniel Kordulski

Początek spotkania obfitował w straty z obu stron. W tym chaosie lepiej radziły sobie Serbki, które po 10 min. prowadziły 5:3. W kolejnych minutach kilka udanych interwencji zanotowała bramkarka Marija Colić. Po kolejnej uruchomionej przez nią szybkiej kontrze i golu Mariny Dmitrović, Serbia objęła czterobramkowe prowadzenie. O czas poprosił zaniepokojony trener reprezentacji Hiszpanii.

Sytuacja na parkiecie Hovet Areny w Sztokholmie niewiele się jednak zmieniła. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego, mimo obronionego karnego przez Darly Zoqbi, nie potrafiła dogonić rywalek. Wszystko przez fatalną postawę "Los Guerras" w ataku. Jedyne na co było je stać do przerwy to minimalne zniwelowanie straty, do trzech bramek. Ostatnie dwie akcje Hiszpanek w ofensywie to starty piłki, co było dobitnym podsumowaniem ich dyspozycji w tym elemencie gry.

Po zmianie stron rozpoczął się popis snajperski Katriny Krepez Slezak. Serbska prawoskrzydłowa rzuciła pięć bramek z rzędu dla swojej drużyny. W 39 min. zrobiło się już 19:10 dla podopiecznych Dragicy Durić. Prowadząca ekipę z Bałkanów od 10 miesięcy Serbka, potwierdziła, że ten okres nie był czasem straconym, dla przebudowanej przez nią kadry. U aktualnych wicemistrzyń Europy od początku drugiej połowy strata goniła stratę.

Po piorunujących dziesięciu minutach Serbki wyraźnie spoczęły na laurach. W bramce Hiszpanek uaktywniła się Zoqbi, jej koleżanki z pola wyregulowały celowniki i w 58 min. po bramce z lewego skrzydła Naiary Egozkue przegrywały tylko 22:24. Pogoń imponująca, ale do wyrwania Serbkom zwycięstwa zabrakło już sił. Końcowy wynik nie odzwierciedla przewagi ekipy Durić w tym meczu. Serbia wyrasta powoli na czarnego konia tych mistrzostw. Druga porażka Hiszpanek w grupie stawia je zaś w wyjątkowo trudnej sytuacji.


ME 2016, grupa A:

Hiszpania - Serbia 23:25 (8:11)

Hiszpania: Navarro, Zoqbi - Lopez 2, Martin 6 (3/3), Alberto 1, Mangue 2, Aguilar 3, Pena 1 (0/1), Chavez, Gonzales, M. Gonzalez, Egozkue 3, Sans 2, Cabral 3
Karne: 3/4
Kary: 8 min. (Aguilar, Chaves, Gonzales i M. Gonzalez - po 2 min.)

Serbia: Colić, Kolundzić - Radosavljević 4, Krpez Slezak 6 (2/2), Trifunović, Lavko 3 (0/1), Kovacević, Georgijev, Pop-Lazić 3, Obradović, Stoiljković 5 (1/1), Liscević 1, Dmitrović 3
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Radosavljević, Trifunović i Kovacević - po 2 min.)

Sędziowały: Karina Christiansen oraz Line Hesseldal Hansen (Dania)

ME 2016 kobiet, grupa A

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1. Serbia 3 2 1 0 91:87 5
2. Szwecja 3 1 1 1 78:74 3
3. Hiszpania 3 1 0 2 72:68 2
4. Słowenia 3 1 0 2 77:89 2

ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Piotra Zielińskiego przeciwko Interowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Serbki znajdą się w strefie medalowej ME 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×