MKS Olimpia-Beskid - UKS PCM Kościerzyna: wielki mecz szczypiornistek z Kościerzyny

Miało być pięknie, miało być drugie zwycięstwo w sezonie, a skończyło się wielkim rozczarowaniem. Podopieczne Lucyny Zygmunt doznały bolesnej porażki z UKS-em PCM Kościerzyna, 18:25.

Marcin Rogowski
Marcin Rogowski
zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna

Od dawna było wiadomo, że spotkanie to będzie arcyważne zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny. Było to widać od samego początku, bowiem wynik ciągle oscylował wokół remisu. Zawodniczki obu drużyn popełniały sporo prostych błędów, czego efektem była mała liczba zdobytych bramek (wynik 4:4). Widząc rozwój boiskowych wydarzeń trener Lucyna Zygmunt zaprosiła swoje podopieczne na krótką przerwę.

Zamiast pozytywnie, zadziałała ona negatywnie na "Góralki". Wszystko, dlatego że od 10. minuty do głosu doszły przyjezdne, a dokładniej Justyna Belter oraz Agnieszka Łazańska. Pierwsza z nich raz za razem umieszczała piłkę w siatce gospodyń (w sumie pierwsze 30 minut zakończyła z siedmioma trafieniami na koncie), a druga skutecznie egzekwowała rzuty karne. Dzięki nim, podopieczne Dariusza Męczykowskiego schodziły na przerwę z bilansem bramkowym +7.

Drugą połowę nieco lepiej rozpoczęły gospodynie. Szybko zabrały się do odrabiania strat i w pewnym momencie doszły rywalki na pięć trafień. Niestety na niewiele się to zdało, bowiem słaba postawa w obronie pozwalała zbliżyć się bardziej. Jakby tego było mało w 48. i 52. minucie dwie szczypiornistki z Nowego Sącza, w wyniku gradacji kar, otrzymały czerwoną kartkę. Były to Tamara Smbatian i Gabriela Szabo. W praktyce oznaczało to przypieczętowanie porażki, gdyż "Góralki" nie były już w stanie nawiązać walki.

Zwycięstwo pozwoliło drużynie z Kościerzyny przeskoczyć sądeczanki w tabeli. Natomiast szczypiornistki znad Dunajca doznały dziesiątej porażki w sezonie. To sprawia, że ich sytuacja stała się bardzo trudna. Jeśli chcą myśleć o spokojnym utrzymaniu, to w kolejnych trzech spotkaniach (Piotrcovia Piotrków Trybunalski, KPR Jelenia Góra i KPR Kobierzyce) powinny zdobyć komplet punktów.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - UKS PCM Kościerzyna 18:25 (8:15)

MKS Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Płachta 4, Leśniak 2, Choromańska 2, Luberecka 1, Dzidek, Smbatian 2, Nosal, Pożoga 2, Rosińska 2, Szabo 3 (0/1).
Kary: 16 min. (Tamara Smbatian, Gabriella Szabo - 6 min., Katarzyna Pożoga, Marta Rosińska - 2 min.).
Karne: 0/1.

UKS PCM: Kordunowska, Łoś - Bunikowska 2, Belter 10 (3/3), Ziółkowska 2, Białek 2, Wójcik 1, Jakubowska 1, Łazańska 7 (6/7), Krajewska.
Kary: 6 min. (Karmen Bunikowska - 4 min., Agnieszka Białek - 2 min.).
Karne: 9/10.

Czerwone kartki: Tamara Smbatian i Gabriella Szabo (MKS Olimpia-Beskid - gradacja kar).

Sędziowały: Joanna Brehmer (Mikołów) i Agnieszka Skowronek (Ruda Śląska).
Delegat ZPRP: Grzegorz Budziosz (Chęciny).

Widzów: 150 (za protokołem).

ZOBACZ WIDEO Dakar: meta osiągnięta. Polacy w czołówce (źródło: TVP SA)
Czy MKS Olimpia-Beskid utrzyma się w PGNiG Superlidze Kobiet?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×