Liga Mistrzów: sensacja wisiała w powietrzu. Białorusini nie pomogli Vive Tauronowi

W pierwszym meczu 12. kolejki Ligi Mistrzów szczypiorniści Rhein-Neckar Loewen pokonali Mieszkow Brześć 25:24. Białorusini szansę na zwycięstwo stracili w ostatnich minutach spotkania.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec
Mecz Ligi SEHA Materiały prasowe / SEHA GAZPROM LEAGUE / Mecz Ligi SEHA
Wygrana Mieszkowa Brześć byłaby korzystna dla zawodników Vive Tauronu Kielce, ponieważ prawdopodobnie to właśnie z mistrzami Niemiec żółto-biało-niebiescy będą rywalizowali o drugie miejsce w grupie B. Każda strata punktów przez Lwy byłaby, więc dla kielczan dobrą wiadomością.

Przez bardzo długi czas zapowiadało się zresztą, że goście sprawią ogromną niespodziankę. Niekwestionowanymi faworytami spotkania byli oczywiście gracze Rhein-Neckar Loewen. Białorusini pokazali już jednak w tej edycji Ligi Mistrzów, że potrafią być niezwykle groźni. Wielką ambicję zaprezentowali także we Franfkurcie.

Szczypiorniści z Mieszkowa zaskoczyli już na samym początku - szybko zdołali wyjść na prowadzenie i to oni, a nie gospodarze, kontrolowali przebieg starcia. Lwy próbowały odrabiać straty, ale na przerwę schodzili przegrywając jednym trafieniem. Doskonale w szeregach gości spisywał się Dainis Kristopans, który raz za razem piekielnie mocnymi rzutami dziurawił bramkę Rhein-Neckar. Kunszt na środku pokazywał jednak Andy Schmid i to dzięki jego dograniom do koła i skutecznym rzutom Baeny dystans ten nie był większy.

Gdy w drugiej połowie gospodarze wyszli na prowadzenie i wydawało się, że opanowali wszystkie swoje kłopoty, gracze Mieszkowa ponownie włączyli piąty bieg i doprowadzili do niezwykle emocjonującej końcówki. Jeszcze na kilkadziesiąt sekund przed ostatnią syreną prowadzili 24:23, ale dwie ostatnie akcje należały do ich rywali i dwóch najlepszych zawodników pojedynku - Schmida i Gudjona Valura Sigurdssona, którzy zapisali na swoim koncie po siedem trafień.

Liga Mistrzów, 12. kolejka gr. B:

Rhein-Neckar Loewen - Mieszkow Brześć 25:24 (11:12)
Najwięcej bramek: dla RNL - Andy Schmid 7, Gudjon Valur Sigurdsson 7, Rafael Baena 6; dla Mieszkowa - Dainis Kristopans 6, Artsiom Kulak 6, Rastko Stojković 6.

Liga Mistrzów gr. B

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

Pokaż całą tabelę

Liga Mistrzów

Zobacz pełny terminarz



ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski nową gwiazdą polskiego MMA?
Czy szczypiorniści Rhein-Neckar Loewen mają szansę na zwycięstwo w grupie B?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×