Manuel Strlek odejdzie z Vive: Wygrałem tu wszystko. Chcę spróbować czegoś nowego

Manuel Strlek odejdzie z Vive Tauronu Kielce w lipcu 2018 roku. - Decyzję podjąłem kilka tygodni temu. Gdzie trafię? Nie mogę jeszcze powiedzieć - mówi. Jego miejsce w klubie zajmie Hiszpan Angel Fernandez Perez.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA

Chorwat gra w Kielcach od lipca 2012 roku. Z klubem cztery razy zdobywał krajowy dublet, czyli mistrzostwo i puchar Polski. W poprzednim sezonie triumfował też w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

- Z Vive wygrałem już wszystko. Te pięć lat od kiedy tu jestem, było niesamowite. To zdecydowanie najlepszy czas w moim życiu i mojej karierze - mówi. Dlaczego więc odchodzi z klubu? - Pora na coś nowego - wyjaśnia.

Strlek opuści Vive po zakończeniu sezonu 2017/18, gdy wygaśnie jego kontrakt. Prezes Bertus Servaas chciał zatrzymać go w klubie, ale rozumie jego decyzję.

28-latek wyrósł w Kielcach na czołowego lewoskrzydłowego świata. Na brak zainteresowania najlepszych ekip Europy nie może więc narzekać, ale na razie nie chce zdradzać z jakimi klubami rozmawia.

ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Może zagram gdzieś bliżej domu (pochodzi z Zagrzebia - wyj. MW) - mówi. - Więcej nie mogę powiedzieć. Najpierw muszę załatwić wszystkie sprawy z klubem i to on musi poinformować jako pierwszy - dodaje.

Paweł Kotwica z echodnia.eu podaje, że Chorwatem nieoficjalnie zainteresowane są kluby z niemieckiej Bundesligi.

Jego miejsce w Vive zajmie reprezentant Hiszpanii Angel Fernandez Perez, który podpisał z mistrzami Polski trzyletnią umowę.

Czy Fernandez Perez udanie zastąpi Strleka w Vive?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×