Wielki dzień Lotto Ekstraklasy. Nie byłoby wstydu nawet w Premier League!

Pełne trybuny to kwintesencja piłki nożnej. Gra przy trzydziesto, czy czterdziestotysięcznym tłumie to dla piłkarzy nobilitacja. Jeszcze nigdy w polskiej lidze na dwa mecze jednego dnia nie przyszło tak wiele osób, jak w niedzielę.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Kibice Lecha Poznań / Kibice Lecha Poznań

Lech Poznań 19 marca świętował 95. rocznicę powstania klubu. Z tej okazji INEA Stadion odwiedziło aż 40 324 widzów. To najlepszy wynik w całej lidze w tym sezonie. Jest on o tyle imponujący, że rywalem zespołu ze stolicy Wielkopolski był Górnik Łęczna, z którym mecze nie przyciągają wielu kibiców w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Wyniku tego nie poprawili kibice Lechii Gdańsk i Legii Warszawa. Na stadionie pojawiło się jednak aż 37 220 kibiców, co jest nowym rekordem Stadionu Energa Gdańsk, a także trzecim wynikiem sezonu.

77 544 widzów na dwóch stadionach, to średnio 38 772 osób na mecz. Wyższą frekwencję w ubiegłym sezonie miała tylko Bundesliga , na której spotkania przychodziło średnio 43 300 widzów. Angielską Premier League średnio odwiedzało 36 451 fanów. Niżej znalazły się m.in. hiszpańska Primera Division (średnio 28 191 osób na mecz), czy włoska Serie A (22 644).

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w kolejnych miesiącach i latach spotkania, na które przychodzi w Polsce tyle osób nie będą czymś wyjątkowym, a obiekty zaczną się częściej wypełniać do ostatnich miejsc, nie tylko w Poznaniu, Gdańsku, czy Warszawie. To przecież większe wpływy z biletów, zupełnie inna perspektywa rozmów ze sponsorami, a w konsekwencji wyższy poziom ligi.

ZOBACZ WIDEO Skorupski obronił karnego, ale Napoli i tak wygrało - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy w kolejnych latach średnia frekwencja na polskich boiskach będzie rosła?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×