PP: Vistal - Metraco Zagłębie. Gdynianki jedną nogą w finale, powrót reprezentantki Polski

Szczypiornistki Vistalu Gdynia w pierwszej połowie zbudowały dziewięciobramkową przewagę w starciu z Metraco Zagłębiem Lubin w ramach półfinału Pucharu Polski. Po zmianie stron utrzymały prowadzenie i zwyciężyły 23:17.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

W środę spotkały się dwa czołowe zespoły PGNiG Superligi kobiet. Szczególną chrapkę na Puchar Polski ma Vistal Gdynia, który pokazał to przez ostatnie trzy sezony, gdy zdobywał to prestiżowe trofeum. Również i tym razem od pierwszych minut zawodniczki z Gdyni dominowały na boisku, chcąc przejść do historii - jeszcze nigdy wcześniej żaden zespół nie wygrał Pucharu Polski cztery razy z rzędu.

W meczu pucharowym mimo urazu, jakiego doznała w pojedynku reprezentacji Polski, zagrała Katarzyna Janiszewska, która w 8. minucie rzuciła bramkę na 4:1. Metraco Zagłębie nie zdołało już odpowiedzieć, a gdy ze skrzydła w 15. minucie kolejny raz trafiła Janiszewska, na tablicy wyników widniał już rezultat 7:3.

Chwilę później do głosu doszła nieoczekiwana bohaterka w zespole Vistalu. Na boisko po raz pierwszy po długiej kontuzji wróciła Aleksandra Zych. I zrobiła to w wielkim stylu. W ciągu czterech minut rzuciła cztery bramki i przewaga jej drużyny jeszcze bardziej wzrosła. Ostatnią bramkę w I połowie rzuciła Joanna Kozłowska. Reprezentantka Polski ustaliła wynik tej części spotkania - 15:6.

Drużyna Bożeny Karkut nie miała już nic do stracenia, gdyż dziewięciobramkowa przewaga Vistalu musiała robić wrażenie. Zawodniczki z Lubina podjęły rękawicę i zaczęły sukcesywnie odrabiać straty. Gdy na czternaście minut przed końcem trafiła Kaja Załęczna, było już tylko 19:13 dla obrończyń tytułu, a Metraco Zagłębie miało jeszcze trochę czasu na odrobienie strat.

Vistal ponownie jednak zaczął budować swoją przewagę. Gdynianki potrafiły rzucić trzy bramki z rzędu i na pięć minut przed końcem prowadziły 23:14. Ostatnie minuty należały jednak do lubinianek. Świetnie spisała się Kinga Grzyb, która trafiła dwie bramki w krótkim czasie. Wynik - 23:17 - ustaliła Agnieszka Jochymek.

Vistal Gdynia - Metraco Zagłębie Lubin 23:17 (15:6)

Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 7, Kozłowska 5, Zych 4, Szarawaga 3, Stanulewicz 2, Matieli 1, Lalewicz 1 oraz Dorsz, Borysławska.
Karne: 1/3.
Kary: 8 min. (Borysławska, Szarawaga, Matieli, Stanulewicz - po 2 min.).

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Grzyb 5, Załęczna 4, Piechnik 2, Marić 2, Jochymek 2, Milojević 2 oraz Malta, Belmas, Buklarewicz.
Karne: 1/4.
Kary: 14 min. (Milojević 6 min. - cz.k., Buklarewicz 4 min., Piechnik 2 min., Belmas 2 min.).

Sędziowie: Młyński, Puszkarski.
Widzów: 500.

ZOBACZ WIDEO: Ewa Piątkowska: konflikt z Ewą Brodnicką to najlepsze, co mi się przytrafiło
Czy Vistal Gdynia utrzyma przewagę z pierwszego meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×