UKS PCM - MKS Piotrcovia. Ważny krok kościerzynianek w walce o utrzymanie

Zwycięstwo w meczu 27. kolejki PGNiG Superligi przybliżyło zespół UKS-u PCM Kościerzyna do utrzymania w najwyższej klasie rozgrywek. Podopieczne Dariusza Męczykowskiego pokonały u siebie Piotrcovię Piotrków Trybunalski 31:24.

Joanna Chmara 26 Kwietnia 2017, 22:00

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: zawodniczki UKS-u PCM Kościerzyna

Choć bilans dotychczasowych spotkań przemawiał na korzyść drużyny z Kościerzyny, dotychczas niepokonane w grupie spadkowej zawodniczki z Piotrkowa mogły być stawiane w roli faworytek środowego spotkania. Szczypiornistki UKS-u zrehabilitowały się jednak za niedawną porażkę w Kobierzycach i dzięki świetnej grze w drugiej części meczu gospodynie mogły cieszyć się wysoką wygraną.

UKS PCM - AZS Łączpol AWFiS. Kościerzynianki lepsze w derbach Pomorza

Spotkanie w barwach kościerskiego klubu bardzo dobrze rozpoczęła Kamila Konofał, która celnym trafieniem otworzyła wynik spotkania. Kilka minut później, po jej kolejnym rzucie gospodynie wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Szybko jednak przebudziły się zawodniczki Piotrcovii i w 12. minucie do remisu 4:4 doprowadziła Agata Wypych.

Przez jakiś czas zespoły prowadziły wyrównany pojedynek bramka za bramkę, jednak od 20. minuty przewagę zaczęły budować przyjezdne. Po tym, jak kościerską bramkarkę dwa razy z rzędu pokonała Andleja Ivanović zawodniczki Rafała Przybylskiego prowadziły już 12:8. W końcówce pierwszej połowy, między innymi dzięki skutecznej grze Justyny Belter zespół z Kaszub zdołał jednak doprowadzić do remisu (14:14).

Po przerwie kryzys zawodniczek Piotrcovii znakomicie wykorzystał UKS PCM. Dzięki świetnej serii skutecznych akcji po niespełna kwadransie gry miejscowe miały pięć bramek przewagi. Nie zamierzały jednak na tym poprzestać.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: wielkie emocje i 6 goli w półfinale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pokaz swoich umiejętności dały Justyna Belter i Kamila Konofał, nie zawiodła również Agnieszka Białek i Weronika Sus. Przyjezdne, nie licząc bramek zdobytych po rzutach karnych, zaledwie pięciokrotnie w czasie drugiej połowy zdołały zakończyć atak celnym rzutem na kościerską bramkę. Po drugiej stronie boiska rozpędzone kościerzynianki z łatwością ogrywały ich obronę i odniosły pewne zwycięstwo 31:24.

UKS PCM Kościerzyna - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:24 (14:14)

UKS PCM: Łoś, Kordunowska-Lupa, Liskowska - Belter 7, Konofał 6, Bunikowska 5, Białek 5, Sus 4, Krajewska 2, Rogożeńska 1, Jakubowska 1
Karne: 2/3
Kary: 6 min. (Konofał 4 min., Sus 2 min.)

MKS Piotrovia: Sarnecka, Opelt - Wypych 10, Kucharska 4, Ivanović 3, Despodovska 3, Kopertowska 2, Jałoszewska 1, Dronzikowska 1, Sobińska, Matyja, Klonowska, Szafnicka
Karne: 7/7
Kary: 10 min. (Kucharska, Kopertowska - po 4 min., Ivanović 2 min.)

Sędziowie: Andrzej Rajkiewicz, Jakub Tarczykowski (Szczecin)
Widzów: 150

Komentarze (1)

Szelest 28-04 20:36 Zgłoś komentarz

Ogromny zawód sprawiła Piotrcovia swoim fanom, którzy liczyli na podtrzymanie zwycięskiej passy z poprzednich meczów. Wiadomo, że mecz można przegrać,a tu zespół okrojony m in.brakiem
Czytaj całość
Agnieszki Łazańskiej i innych podstawowych zawodniczek dokonuje niemal pogromu w drugiej połowie. Jeszcze w 45 minucie , rozmiar porażki wynosił tylko 3 punkty i można było ratować wynik . Niestety im później tym katastrofa była coraz większa. Być może była to dymna zasłona przed dr Jerzym Cieplińskim, który obserwował ten jednostronny przebieg meczu niepomyślny zdecydowanie dla piotrkowianek.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi