KPR - UKS PCM. Ważny krok kościerzynianek w kierunku utrzymania
W ramach 28. kolejki KPR Jelenia Góra podjął UKS PCM Kościerzyna. Dolnośląski zespół nie wykorzystał atutu własnego boiska i skomplikował sobie drogę do pozostania w PGNiG Superlidze Kobiet (24:26).
Tuż przed upływem pierwszego kwadransa inicjatywę przejął UKS PCM. Kościerzynianki wyszły na prowadzenie dzięki rzucie karnym wykonywanym przez Justynę Belter, a chwilę później podwyższyły dystans po skutecznych akcjach Weroniki Sus i Doroty Jakubowskiej (4:7 w 15'). Szkoleniowiec Michał Pastuszko natychmiast poprosił o przerwę dla miejscowych.
Po krótkiej przerwie KPR stopniowo zaczynał zbliżać się do rywalek. Ciężar zdobywania bramek wzięła na siebie Sabina Kobzar. Z pomocą przyszła również Joanna Załoga, która w 23. minucie zniwelowała straty do zera. Końcówka pierwszej połowy należała już do gości.
Druga część spotkania także. UKS PCM po wyrównanym początku odnalazł swój rytm i w 45. minucie wygrywał różnicą sześciu bramek. W ekipie trenera Dariusza Męczykowskiego bardzo dobrze spisywała się Karmen Bunikowska, a na szóstym metrze rozrzucała się Agnieszka Białek. Zespół wparły też Kamila Konofał oraz Justyna Belter.
KPR nie dawał jednak za wygraną i do ostatnich sekund walczył o jak najkorzystniejszy wynik. Jeleniogórzanki zdołały ostatecznie zniwelować straty do dwóch bramek. Na więcej zabrakło czasu.
KPR Jelenia Góra - UKS PCM Kościerzyna 24:26 (9:12)
KPR: Hoffman, Ciesiółka - Bilenia 2, Tomczyk 7, Kobzar 5, Załoga 6, Jasińska 1, Kanicka 1, Oreszczuk 2, Janas, Koc
Karne: 2/2
Kary: 8 min. (Kobzar - 4 min., Janas, Koc - po 2 min.)
UKS PCM: Łoś - Bunikowska 7, Konofał 4, Sus 1, Belter 6, Ziółkowska, Białek 5, Jakubowska 1, Rogożeńska, Krajewska 2
Karne: 3/3
Kary: 8 min. (Sus - 4 min., Konofał, Białek - po 2 min.)
Sędziowie: Joanna Brehmer - Agnieszka Skowronek
ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała w gorących derbach. Prezenty dla Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]