Orlen Wisła - Vive Tauron. Wielka gra w Płocku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock
WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock
zdjęcie autora artykułu

Na ten mecz czekamy od początku sezonu! Środowy Super Klasyk rozpocznie ostateczną fazę tego sezonu PGNiG Superligi. Kto będzie górą? Orlen Wisła czy Vive Tauron?

Choć mecze płocko-kieleckie od zawsze elektryzują polskich i europejskich kibiców szczypiorniaka, to jednak od lat zazwyczaj triumfują w nich zawodnicy z województwa świętokrzyskiego. Na trzy próby w tym sezonie, Wiśle nie udało się zdobyć ani punktu. Fatalną passę mazowszanie będą chcieli przełamać.

Ostatnie starcie dwóch odwiecznych rywali odbyło się niedawno, bo w niedzielę. W Lublinie 31:24 zwyciężyli kielczanie, którzy tym samym zdobyli PGNiG Puchar Polski. I to po raz dziewiąty z rzędu. Wielkich emocji, thrilleru zabrakło.

Misja Nafciarzy jest jasna - nawiązać rywalizację z hegemonem i odebrać tytuł. O poprzedniej przegranej Wiślacy muszą zapomnieć, jeśli nadal myślą o mistrzostwie Polski.

- Nie możemy teraz usiąść i robić z tego katastrofy. Staraliśmy się przekuć te negatywne emocje gdzieś na pozytywną energię, na chęć podjęcia walki - wytłumaczył trener Piotr Przybecki.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Fiołki wygrały na zakończenie, Teo bez bramki. Zobacz skrót meczu Anderlecht - Oostende [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color] Bukmacherzy i eksperci jednoznacznie wskazują na graczy Vive Tauronu, ale przed hurraoptymizmem przestrzega rozgrywający kielczan, Krzysztof Lijewski.

- Nie możemy sobie przyznawać jakichkolwiek trofeów czy pucharów dopóki nie wywalczymy tego na boisku. Nie można inaczej myśleć, nie dzieli się skóry na niedźwiedziu - zaznaczył.

I choć w niedzielę przewaga zawodników Tałanta Dujszebajewa była aż nadto widoczna, to trzeba pamiętać o jednym. Te mecze rządzą się swoimi prawami. Tym bardziej, jeśli odbywają się w Orlen Arenie.

Po raz ostatni przed płocką publicznością na parkiecie zaprezentuje się żywa legenda piłki ręcznej, Adam Wiśniewski. Po osiemnastu latach grania dla niebiesko-biało-niebieskich nadejdzie jego pożegnanie, które na pewno zapadnie w pamięci fanów.

Przypomnijmy, że od czasu profesjonalizacji ligowych rozgrywek, system finałowy się zmienił. Zamiast gry do trzech zwycięstw, obie ekipy powalczą w dwumeczu. Uzyskana zaliczka będzie arcyważna przed sobotnim pojedynkiem w Kielcach.

Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce // 24.05.2017, godz. 18:30.

Źródło artykułu:
Kto wygra pierwszy mecz finałowy?
Orlen Wisła
Vive Tauron
Będzie remis
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
Marcinek36
24.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie macie flagi,dziewczyny gdzie macie flagi??!!  
BenedyktKuca
24.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takego fantasty jak Maxi 102 nigdzie nie widzieli nawet w ksiazkach Lema.Ogarnij sie facet no i myśllchociaż troche.Pomarzyć jednak Ci wolno.  
avatar
Mariusz7
24.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Mi tam się nie chce wierzyć w słowa Przybeckiego, że PP to nie było ostatnie słowo Nafciarzy w tych starciach. Sześć tygodni temu w Płocku było 5 dla Kielc kiedy to Vive grało naprawdę słabo ( Czytaj całość
Heniek ZPoczty
24.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieje że Wisła się postawi, byłoby ciekawiej w rewanżu :)  
avatar
Wujo66
24.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maksiu, Złoty Bogusiu - do dzieła!!! Czas na pokazanie się.