Sparingowo: w Piotrkowie nastąpiło zderzenie dwóch różnych światów piłki ręcznej

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Radek Illnicz / Na zdjęciu: Władysława Belmas
WP SportoweFakty / Radek Illnicz / Na zdjęciu: Władysława Belmas
zdjęcie autora artykułu

Przygotowująca się do występu w juniorskich mistrzostwach świata drużyna Korei Południowej wygrała z MKS Piotrcovia 33:28 (15:12). Młode Azjatki zademonstrowały niezwykle szybką grę.

To drugi w odstępie kilku miesięcy egzotyczny rywal Piotrcovii. W grudniu piotrkowianki miały możliwość porównania swoich sił z seniorską reprezentacją Kamerunu i spotkanie to, po rzutach karnych, wygrały. Tym razem poprzeczka zawieszona była wyżej.

Do piotrkowskiej hali zawitała juniorska reprezentacja Korei Południowej, która przygotowuje się do startu w mistrzostwach świata. Azjatki rozpoczęły przedmeczową rozgrzewkę na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania, a kibice przecierali oczy ze zdumienia obserwując jej intensywność.

Piotrcovia prowadziła tylko raz - w 4. minucie, po rzucie karnym Agaty Wypych. Później inicjatywę przejęła drużyna Korei Południowej, która popisywała się niekonwencjonalnymi zagraniami. Podobać się mogła szczególnie nieustępliwość Azjatek w obronie.

Mimo zdecydowanie słabszych warunków fizycznych Koreanki nie pozwalały gospodyniom na rzuty z drugiej linii. Bardzo szybko przemieszczały się w linii obrony, grając zupełnie inaczej niż polskie zespoły ligowe. Do przerwy przyjezdne prowadziły 15:12, a w drugiej połowie jeszcze tę przewagę powiększyły. Ostatecznie wygrały 33:28.

- To było zderzenie dwóch różnych światów piłki ręcznej. Młode Koreanki za chwilę startują w mistrzostwach świata, a my mamy miesiąc do rozpoczęcia ligi. Bardzo pożyteczny sparing i śmiem twierdzić, że tak grającej drużyny już w tej hali nie zobaczymy. Zupełnie inny styl, zupełnie inna gra w obronie. Uważam, że ten zespół może być jednym z faworytów do medali w nadchodzącej imprezie - powiedział po spotkaniu trener Piotrcovii Andrzej Bystram.

MKS Piotrcovia - Korea Południowa (juniorki) 28:33 (12:15)

MKS Piotrcovia: Opelt, Kolasińska, Sarnecka - Klonowska 2, Senderkiewicz 2, Kopertowska 3, Wypych 3, Wasilewska 1, Ciura 5, Cygan 3, Ivanović 7, Belmas, Gajewska 1, Despodovska 1.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"

Źródło artykułu:
Czy MKS Piotrcovia będzie rewelacją zbliżającego się sezonu w żeńskiej Superlidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
OSKAR_B
6.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W polskiej lidze grało już kilka Brazylijek, zawodniczki ze Słowacji, Białorusi, Czeszka w Pogoni, z Ukrainy,z Litwy,zawodniczka z Izraela, z Danii, z Serbii, od tego sezonu będą grać Włoszki, Czytaj całość
avatar
emeryt45
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
na zdjęciu Belmas która specjalizuje się od zawsze w kontuzjach, (łamy SF promują głównie kontuzje jakby to była zaleta sportowca) nie grała a co do meczu 18 letnie dziewczyny dały pokaz profes Czytaj całość