Piłka ręczna. Orlen Wisła się rozpędza. Płocczanie rozbili MMTS Kwidzyn w historycznej hali

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / SPR Wisła Płock / Na zdjęciu: Ivan Stevanović
Materiały prasowe / SPR Wisła Płock / Na zdjęciu: Ivan Stevanović
zdjęcie autora artykułu

Orlen Wisła Płock czwartkowy mecz z MMTS-em Kwidzyn rozegrała nie w Orlen Arenie, a w legendarnej Hali Chemika. "Nafciarze" zwyciężyli 32:18.

Do historycznej hali nazywanej również jako "Blaszak Arenę" niebiesko-biało-niebiescy powrócili po prawie dziesięciu latach. Chociaż na miejscu obecni nie mogli być kibice, to płocczanie swoich fanów nie zawiedli.

W składzie "Nafciarzy" zabrakło Adama Morawskiego, Krzysztofa Komarzewskiego i Davida Fernandeza. Reprezentanta Polski w bramce zastąpił utalentowany 23-latek, Szymon Rybicki.

Obie drużyny grały intensywnie i dynamicznie. Początek był wyrównany, jednak płocczanom udało się postawić w defensywie. Stamtąd wyprowadzali kontry, co pozwoliło im zdobyć aż sześć bramek z rzędu. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 14 do 7.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Manuela Neuera

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie. Szybka gra, kontry i obrona wyłoniły zwycięzców. "Nafciarzy" zastój mieli jedynie w ostatnich dziesięciu minutach meczy, co stało się ze względu na postawę bramkarza MMTS-u, Bartosza Dudka.

Trener Xavier Sabate może być zadowolony przede wszystkim z postawy Michała Daszka i Predraga Vejina. Skrzydłowy i rozgrywający zdobyli po sześć bramek. U gości najlepiej spisał się Michał Potoczny, który na swoim koncie miał pięć goli.

Wicemistrzowie Polski na parkiet powrócą w sobotę. O godzinie 17:00 zmierzą się z innym rywalem z PGNiG Superligi, Gwardią Opole.

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 32:18 (14:7)

Orlen Wisła: Stevanović, Rybicki - Mihić 4, Krajewski 2, Czapliński, Szita 2, Stenmalm 3, Terzić, Ruiz 1, Mindegia 2, Vejin 6, Daszek 6/1, Serdio 3, Toto 3, Susnja.

Zobacz także: -> PGNiG Superliga. Nigeryjczyk w Łomży VIVE Kielce! Yusuf Faruk dołączy do mistrzów Polski -> Liga Mistrzów. Zmiana po latach. Będzie nowy polski nadawca

Źródło artykułu: