Strzał w dziesiątkę. Siódemka 1. serii PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / Siódemka 1. serii PGNiG Superligi Kobiet — Materiały prasowe / PGNiG Superliga Kobiet / Siódemka 1. serii PGNiG Superligi Kobiet

Małgorzata Boluk 15.09.2020, 12:19

Świetny debiut Jaqueline Anastacio, powracająca do formy Romana Roszak i bramkostrzelna Sylwia Matuszczyk. Sprawdźcie, kogo jeszcze wyróżniliśmy za pierwszą kolejkę zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet.

Bramkarka: Daria Opelt (MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski)

Mieliśmy kilka typów, bo świetny start zaliczyły też Weronika Gawlik i Wioletta Pająk, ale ostatecznie postawiliśmy na bramkarkę, która swoją postawą przyczyniła się do największej niespodzianki minionej kolejki. Przypomnijmy, że Piotrcovia Piotrków Trybunalski pokonała u siebie celujące w złoto MKS Zagłębie Lubin, a Daria Opelt zaliczyła w tym starciu kilkanaście skutecznych interwencji. Przez cały mecz trzymała równy poziom, nie pozwalając ekipie z Dolnego Śląska na odwrócenie losów meczu.

ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach

Lewe skrzydło: Daria Zawistowska (MKS Zagłębie Lubin)

Na lewej flance raczej bez większej konkurencji, ale nie oznacza to, że nikt nie zasługuje na wyróżnienie. Przy tworzeniu zestawienia patrzyliśmy także na zawodniczki z zespołów przegranych, a Daria Zawistowska to szczypiornistka, do której pretensji za porażkę w Piotrkowie Trybunalskim mieć nie można. Głodna gry, niesamowicie waleczna, a do tego szybka i skuteczna (6/7). Dała drużynie więcej niż Kinga Grzyb.

KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz

Lewe rozegranie: Zorica Despodovska (KPR Gminy Kobierzyce)

Na lewym rozegraniu znakomicie rozpoczęła rozgrywki Zorica Despodovska, która w meczu z KPR Ruchem Chorzów raz po raz bombardowała bramkę strzeżoną przez Kaję Gryczewską i Wiktorię Bednarek, zachowując przy tym bardzo dobrą skuteczność (10/12). Kinga Jakubowska jeszcze pauzuje, a KPR Gminy Kobierzyce potrzebuje strzelby. Będziemy obserwować, czy rozgrywająca sprawdzi się także w meczu z bardziej wymagającym zespołem niż ekipa, która sezon 2019/2020 zakończyła na ostatniej lokacie.

Środek rozegrania: Jaqueline Anastacio (MKS Perła Lublin)

Z ogromną przyjemnością patrzyło się w pierwszej kolejce na grę doświadczonej i dynamicznej Jaqueline Anastacio, która pięknie przywitała się z Halą Globus i PGNiG Superligą Kobiet. Na środku rozegrania nie miała sobie równych. Dobrze pokierowała grą mistrzyń Polski, a do tego bardzo często brała rzutową odpowiedzialność na swoje barki. Na listę strzelczyń wpisała się sześć razy (6/6). Efektywny i efektowny występ zawodniczki z Kraju Kawy.

Prawe rozegranie: Romana Roszak (MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski)

W zestawieniu nie mogło zabraknąć także Romany Roszak, która znacząco przyczyniła się do wygranej z MKS Zagłębiem Lubin i została okrzyknięta najlepszą zawodniczką minionej kolejki. Nic dziwnego. Podopieczna Krzysztofa Przybylskiego z łatwością przebijała się na szósty metr, zachowała bardzo dobrą skuteczność (6/7) i pokazała tym występem, że powraca do bardzo dobrej formy.

Natalia Wołownyk (w obronie) / PGNiG Superliga Kobiet

Prawe skrzydło: Natalia Wołownyk (Młyny Stoisław Koszalin)

Młyny Stoisław Koszalin nieznacznie przegrały na wyjeździe z EKS Startem Elbląg, ale warto wyróżnić na prawej flance Natalię Wołownyk. Ukrainka została najskuteczniejszą zawodniczką Młynów Stoisław Koszalin (6/9), a w liczbie zdobytych bramek ustępowała jedynie swojej rodaczce - Alonie Szupyk, która zaliczyła tylko jedno celne trafienie więcej. Na swojej pozycji bardzo dobrze uzupełniała się z utalentowaną Emilią Kowalik.

Sylwia Matuszczyk (przy piłce) / PGNiG Superliga Kobiet

Kołowa: Sylwia Matuszczyk (Eurobud JKS Jarosław)

Choć bardzo dobry mecz rozegrała także Joanna Drabik z MKS Zagłębia Lubin, przy wyborze najlepszej obrotowej kolejki nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Imponujący start zaliczyła na tej pozycji przede wszystkim Sylwia Matuszczyk, która w starciu z MKS Perłą Lublin rozbiła bank i zgromadziła na swoim koncie aż dziesięć bramek. Jesteśmy przekonani, że Eurobud JKS Jarosław będzie mieć z tej kołowej jeszcze dużo pociechy.