MŚ 2021. Argentyna pokonała Japonię. 6 bramek zawodników z PGNiG Superligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Anne-Christine Poujoulat / Na zdjęciu: Rennosuke Tokuda (w środku)
PAP/EPA / Anne-Christine Poujoulat / Na zdjęciu: Rennosuke Tokuda (w środku)
zdjęcie autora artykułu

Reprezentanci Argentyny pokonali Japonię 28:24 i zgłosili akces do walki o ćwierćfinał mistrzostw świata. Argentyńczycy, którzy mają już na swoim koncie 4 punkty, tą wygraną praktycznie zniwelowali szanse Japończyków.

Od samego początku czwartkowego spotkania reprezentacja Argentyny prezentowała się doskonale. Mówiąc reprezentacja Argentyny, można mieć tu na myśli przede wszystkim jednak tylko jednego szczypiornistę - Federico Pizarro. Zawodnik grający na co dzień w BM Ciudad Encantada do przerwy miał na swoim koncie 9 bramek, a skończył z dziesięcioma.

Po tym, jak do japońskiej bramki trafił Lucas Moscariello, w 10. minucie było już 6:2. W zespole z Kraju Kwitnącej Wiśni sytuację próbował jednak ratować Tatsuki Yoshino. Lewy rozgrywający występujący na co dzień w Toyota Auto Body w ciągu czterech minut rzucił cztery bramki, zmniejszając stratę Japończyków do jednego "oczka".

Argentyńczycy mieli jednak jasną taktykę na pierwszą połowę - grali pod Pizarro i rywale z Dalekiego Wschodu nie mogli sobie z tym poradzić. Wśród Japończyków trafiał m.in. zawodnik Grupy Azotów Tarnów Rennosuke Tokuda, ale mimo wszystko było to za mało i Argentyna do przerwy prowadziła 17:13.

Po przerwie doskonałe wejście w mecz mieli Argentyńczycy, którzy po rzucie Diego Simoneta powiększyli przewagę do siedmiu bramek. Japończycy zaczęli dopiero odrabiać straty na dziesięć minut przed końcem i gdy trafił kolejny zawodnik tarnowskiego klubu Shuichi Yoshida, było 21:25.

Argentyna nie wypuściła jednak zwycięstwa z rąk. Zawodnicy z Ameryki Południowej nie pozwolili na więcej Japończykom, wygrywając ostatecznie 28:24. Dzięki temu mają już cztery punkty w swojej grupie. Japończykom pozostaje tylko jedno "oczko" za sensacyjny remis z Chorwacją na początku zmagań.

Japonia - Argentyna 24:28 (13:17)

Japonia: Iwashita (3/13 - 23%), Nakamura (7/24 - 29%) - Yoshino 6, Motoki 5, Yoshida 4, Agarie 3, Doi 2, R.Tokuda 2, Mizumachi 1, Wanatabe 1 oraz Kasahara, Kitazume, Narita, S.Tokuda, Tamakawa, Takano. Karne: 5/7. Kary: 4 min. (Yoshino, Takano - po 2 min.).

Argentyna: Maciel (14/334 - 41%), Bar (1/4 - 25%) - Pizarro 10, Moscariello 5, D.Simonet 5, Baronetto 4, P.Simonet 2, Vainstein 1, I.Pizarro 1 oraz S.Simonet, F.Pizarro, Carou, C.Martinez, R.Martinez, Mourinho, Bonanno. Karne: 1/1. Kary: 4 min. (Moscariello, Pizarro - po 2 min.).

Sędziowie: Kolahdouzan, Mousavian (Iran).

Czytaj także:  Kurski o transmisjach MŚ 2021 i szanowaniu pieniądza Zobacz tabelę polskiej grupy 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!

Źródło artykułu:
Czy Argentyna awansuje do ćwierćfinału MŚ 2021?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)