Vive - Wisła. Najciekawsza "święta wojna" od lat. Płocczanie nie jadą do Kielc na ścięcie

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Lewe rozegranie: Karol Bielecki, Michał Jurecki, Piotr Chrapkowski vs. Gilberto Duarte, Tomasz Gębala, Miljan Pusica 

Tu wątpliwości nie ma. Kielecką lewą połówkę należy wymieniać jednym tchem obok liderów Veszprem czy Kilonii. Atuty Karola Bieleckiego i Michała Jureckiego zna każdy kibic piłki ręcznej w Polsce, z tym, że "Dzidziuś" wraca po trzech miesiącach przerwy i trener Dujszebajew dopiero w ostatniej potyczce z Vardarem Skopje stopniowo wdrażał go w rytm meczowy.

Absencja Dana-Emila Racotea znacząco osłabia siłę ognia Nafciarzy. Rumun, bohater zwycięskiego starcia sprzed roku, wciąż kuruje się po urazie ścięgna Achillesa. Tomasz Gębala, niemalże kopia Karola Bieleckiego, najlepsze ma jeszcze przed sobą. Portugalczyk Gilberto Duarte nie jest typem egzekutora, podobnie jak Pusica, niesłusznie zaszufladkowany jako defensor.

- Vive dysponuje trzema, a właściwie czterema zawodnikami, którzy mogą zagrać na tej pozycji. Z Vardarem z powodzeniem na lewej stronie radził sobie Jurkiewicz. W rezerwie pozostaje przecież Piotr Chrapkowski. W ubiegłorocznym pojedynku znakomicie zaprezentował się Raceotea. Rumun jest kontuzjowany i płocczanie pod jego nieobecność nie mają zawodnika, będącego w stanie rzucić osiem bramek lub nawet więcej - uważa szkoleniowiec i komentator.

Typ Wojciecha Nowińskiego: punkt dla Vive
Typ WP SportoweFakty: punkt dla Vive

Kto wygra "świętą wojnę"

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Ąckowy Zgłoś komentarz
    No jak tam ropniaki humory dopisują?Siła i moc w drużynie jest?No to spiąć poślady i zaczynamy!