Poważny wypadek Rovanpery, dramat Tanaka. Evans na czele Rajdu Finlandii

Ott Tanak był najszybszy na czwartkowym oesie Harju, który otwierał rywalizację w Rajdzie Finlandii. Estończyk zapowiadał, że da z siebie wszystko w ten weekend, bo ma świadomość, iż jego sytuacja w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata WRC staje się coraz trudniejsza. Tyle że już na początku piątkowego etapu w jego Fordzie Puma Rally1 doszło do awarii silnika.

- Problem pojawił się na bardzo szybkim odcinku. Wydaje się, że po lądowaniu samochodu uderzyliśmy w kamień albo coś innego na drodze. Najwyraźniej w tej sytuacji ucierpiała miska olejowa. Widzę też, że rozrusznik jest pęknięty. Poza tym, sytuacja nie jest jasna. Widzę jedynie, że olej silnikowy się wylał, a silnik jest zepsuty - powiedział Tanak na trasie Rajdu Finlandii.

Pech kierowcy M-Sportu sprawił, że na czele Rajdu Finlandii na dobre zadomowił się faworyt gospodarzy - Kalle Rovanpera. Kierowca Toyoty mozolnie budował przewagę nad rywalami, aż na ósmym oesie doszło do jego wypadku. W ten sposób na pierwsze miejsce w imprezie awansował zespołowy kolega Fina - Elfyn Evans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie

Brytyjczyk podczas wieczornych oesów nie popełnił poważniejszych błędów, wyprzedzając ostatecznie drugiego Thierry'ego Neuville'a o 6,9 s.

W klasyfikacji WRC2 w Rajdzie Finlandii rywalizuje Mikołaj Marczyk. Kierowca Orlen Team piątkowy etap zakończył na dziewiątym miejscu w "generalce" swojej kategorii. Polak ma niemal minutę straty do prowadzącego Jariego Huttunena.

WRC - Rajd Finlandii - wyniki po 10. oesie:

Czytaj także: - Orlen przed olbrzymią szansą. Wspominają o tym nawet Niemcy - BMW nie dla Roberta Kubicy? Pojawia się jeden problem