Tomasz Gryc pojedzie w Rajdzie Polski w kategorii WRC3. "Chcę podjąć kolejne wyzwanie"

Miła niespodzianka dla polskich kibiców rajdów samochodowych. Tomasz Gryc wystartuje w najbliższym PZM 73. Rajdzie Polski. Kierowca w rozmowie z WP SportoweFakty zdradził, że wystąpi w kategorii WRC3 oraz nawiązał do Euro 2016.


Rajd Polski
Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Materiały prasowe / Maciej Niechwiadowicz

73. PZM Rajd Polski odbędzie się w dniach 30.06 - 3.07 i będzie składał się z 21 odcinków specjalnych. Już wcześniej poinformowano, że w klasie WRC2 pojedzie Kajetan Kajetanowicz. Teraz w rozmowie z WP SportoweFakty, Tomasz Gryc zdradził, że wystatuje w klasie WRC3.

WP SportoweFakty: Miła niespodzianka dla kibiców. W tegorocznym Rajdzie Polski pojedzie pan w klasie WRC3.

Tomasz Gryc: Mocno pracowaliśmy nad tym startem. Po rocznej przerwie, sezon 2016 rozpoczęliśmy od silnego akcentu - starcie w styczniowym 84. Rajdzie Monte-Carlo. Teraz przyszła kolej na drugi nasz występ w WRC. Bardzo lubię luźną nawierzchnię, więc wspólnie z naszymi partnerami postanowiliśmy wystartować na mazurskich oesach podczas 73. PZM Rajdu Polski. Chcę podjąć kolejne sportowe wyzwanie tym razem na nawierzchni szutrowej. Jedziemy przednionapędowym Peugeotem 208 R2, zgłosiliśmy się do kategorii WRC3.

ZOBACZ WIDEO Polacy gonią świat... w tunelu aerodynamicznym (Źródło TVP)

Na koncie ma pan już kilka startów za kierownicą Peugeota 208 R2, którym razem z Michałem Kuśnierzem wystartujecie w PZM 73. Rajdzie Polski. Jak ono wypada w porównaniu do pana poprzednich aut?

- Peugeot 208 R2 jest naprawdę bardzo udanym autem rajdowym. W maju miałem okazję pierwszy raz doświadczyć jazdy tym samochodem na nawierzchni szutrowej. Wystartowaliśmy w II rundzie krajowego czempionatu 12. Rajdzie Gdańsk Castrol Inter Cars. Auto daje bardzo dużo satysfakcji, porównując go np.: do Citroena C2 R2 Max, którym miałem okazję jeździć w sezonie 2011 i 2012, prowadzi się dużo lepiej - jest mniej nerwowy i dużo bardziej przewidywalny. To świetny samochód.

Kilka tygodni przed startem, trochę martwi sytuacja wokół polskiego motorsportu - wycofał się Lotos, teraz swój projekt zamyka Lotto .

Jest to na pewno pewna strata dla motorsportu - w tym momencie. Duże firmy czy koncerny towarzyszyły tej dyscyplinie sportu - jest ona atrakcyjna dla reklamodawców, duża grupa docelowa, możliwość promocji dookoła eventu. Myślę, że na miejsce wymienionych firm, pojawią się nowe, zainteresowane sponsoringiem sportowym.

W Rajdzie Polski zabraknie najprawdopodobniej Roberta Kubicy. Liczy pan, że jeszcze zobaczymy go na rajdowych trasach?

- Robert jest naprawdę świetnym kierowcą. Nie poznałem go osobiście, ale uważam, patrząc na jego zaangażowanie, że jest profesjonalistą. Myślę, że jednorazowy start np. w Rajdzie Polski nie jest dobrym pomysłem. Bez braku rozjeżdżenia, odpowiednich testów, samochodu z fabrycznym wsparciem, czyli całego pakietu, walka o czołowe lokaty - a takie Roberta jedynie interesują,  mijałoby się z celem. Oczywiście chciałbym, aby znalazł się on w teamie fabrycznym i dalej jeździł w rajdach i tego jemu oraz kibicom życzę.

Często rozmawiacie z Michałem Kuśnierzem o byłym kierowcy F1? Jak pilot wspominał współpracę z Kubicą?

- Trzeba by zapytać Michała. A tak poważnie, mało rozmawialiśmy o Robercie. Z przekazu Michała wiem, ze jest bardzo wymagającym zawodnikiem - wobec siebie jak i wobec zespołu. Całkowicie poświęca się temu, co w danej chwil robi, nie uznaje półśrodków.

Wróćmy do Rajdu Polski. FIA straszy, że zabierze nam rundę, po złym zabezpieczeniu trasy w poprzednim roku. Czy w tym roku organizacyjnie będzie to lepiej wyglądać? Bo brak Rajdu Polski w kalendarzu WRC z pewnością będzie sporą stratą dla sportu motorowego w naszym kraju.

- Rajd Polski jest drugim najstarszym samochodowym rajdem na świecie (po Monte-Carlo przyp. red.). To świetny rajd, ze świetnymi trasami i naprawdę dobrze zorganizowany. Na zabezpieczenie trzeba popatrzeć dwutorowo: W poprzednich dwóch edycjach rajdu bardzo dużo kibiców pojawiło się, aby dopingować nasze załogi z Robertem i Maćkiem na czele. Ilość miejsc do kibicowania może nie była wystarczająca, ale trasa była dobrze zabezpieczona. W tym roku wiem, że powstało więcej stref kibica, ma być lepsza komunikacja i dojazd na odcinki, a także więc osób funkcyjnych. Drugi aspekt to mobilność kibiców: kibice w Polsce muszą nauczyć się też przejść na tryb jaki jest na innych rundach WRC. Przyjeżdża się na odcinek i kibicuje się w jednym miejscu, maksymalnie w dwóch na cały dzień - można naprawdę spotkać ciekawych ludzi i nawiązać nowe znajomości! Bądźmy dobrej myśli, aby wszystko się udało!

Jaki jest pana cel w tegorocznym sezonie?

- Tytuł Mistrza Polski w 2WD i klasie 4 w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Poza tym fajnie by było stanąć na "pudle" podczas 73. PZM Rajdu Polski w klasyfikacji WRC3.

Kilka dni dzieli nas od Euro 2016. Jest pan kibicem piłkarskim?

- Nie jestem, ale dopinguje "naszym". Pod wodzą Adama Nawałki, naprawdę powstał fajny, zgrany zespół. Z przekazu medialnego wiem, że mamy kilku świetnych graczy, profesjonalistów na światowym poziomie. Będę śledził zmagania Biało-Czerwonych, może nie przed telewizorem i nie każdy mecz, ale kibicować będę. Każdy sukces sportowy Polski jest ważny!

Jakie szanse ma reprezentacja Polski?

- Ciężko powiedzieć. Jak drużyna wyjdzie z grupy będę bardzo zadowolony.

Kto jest pana faworytem do wygrania Euro?

- Jest ponoć 6 faworytów, ale tak naprawdę nie mam pojęcia i jak wspominałem wcześniej, nie bardzo znajduję czas na szczegółowe śledzenie co dzieje się w piłce nożnej.


Rozmawiał Andrzej Prochota

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×