Co za szczęście Krisa Meeke. "Jestem farciarzem" (wideo)
Kriss Meeke pewnie prowadził w Rajdzie Meksyku przed ostatnim odcinkiem specjalnym. Jednak podczas finałowego przejazdu wypadł z trasy, ale w heroiczny sposób na nią powrócił, co pozwoliło mu na wygranie trzeciej rundy MŚ WRC.
Andrzej Prochota
PAP/EPA
Meeke się jednak nie poddał i slalomem pomijał stojące na parkingu prywatne samochody kibiców wracając tym samym na trasę. Na mecie okazało się, iż wygrał z przewagą 13.8 sekundy nad Sebastienem Ogierem.
- Jestem farciarzem. To był jeden ze sposobów jak można zakończyć rajd - skomentował incydent Meeke.
W klasyfikacji generalnej kierowca Citroena jest szósty. Prowadzi aktualny mistrz świata, Sebastien Ogier.
Zobacz powrót na trasę Krisa Meeke: