WRC2: Kajetan Kajetanowicz zadowolony z porannej pętli. "To był ostry początek dnia"
- To jest bardzo zmienny rajd - powiedział po porannej pętli w Rajdzie Sardynii Kajetan Kajetanowicz. Polski kierowca wygrał jeden z oesów, ale też na innym przebił oponę. W klasyfikacji generalnej WRC2 jest czwarty.
To udało się Kajetanowi Kajetanowiczowi, który poranną pętlę ukończył z czwartym wynikiem. Polak zapisał na swoim koncie oesowe zwycięstwo, czym udowodnił, że szybko dogadał się z nowym samochodem - Skodą Fabią R5.
Czytaj także: Dramat Sebastiena Ogiera na Sardynii
- To był ostry początek dnia. Było ślisko, dużo kamieni, bardzo ciepło. Na jednym z odcinków przebiliśmy oponę. Nie do końca wiemy gdzie to się stało, ale nie straciliśmy dużo czasu - powiedział Kajetanowicz.
ZOBACZ WIDEO: Jakub Przygoński o Rajdzie Dakar w Arabii Saudyjskiej: Mam nadzieję, że miejsce będzie sprzyjać. Celem podium- Ostatni odcinek wygraliśmy. To pokazuje, że potrafimy szybko pojechać, ale jest to bardzo zmienny rajd. Wszystko się zmienia i trzeba być cały czas skoncentrowanym - dodał kierowca Lotos Rally Team.
Czytaj także: Szef Mercedesa ostrzega Ferrari
Rajd Sardynii potrwa do niedzieli. Były rajdowy mistrz Europy ma świadomość tego, że najtrudniejszy moment rywalizacji dopiero przed nim.
- Trasa się zmienia. Do tego w samochodzie będzie bardzo ciepło. Temperatura sięgać będzie powyżej 60 st. C, będzie bardzo dużo kamieni i głazów, które powychodziły po pierwszym przejeździe. Dlatego druga pętla będzie bardziej loteryjna dla zawodników. To niesprawiedliwość, bo wszyscy ciężko pracują, a nie wszyscy mamy wpływ na to jak droga będzie wyglądać. Takie są jednak rajdy - podsumował Kajetanowicz.
Partnerem artykułu jest Grupa LOTOS S.A.