Rajd Dakar: Polski MAN na mecie 3. etapu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Potężny 10,5-tonowy MAN, jadący w biało-czerwonych barwach Poland National Team dotarł do mety 3. etapu Rajdu Dakar na 46. pozycji. W klasyfikacji generalnej polska załoga zajmuje 45. miejsce.

Choć ciężarówki jeszcze nie miały etapu maratońskiego, ostatnie dwa dni właśnie tak mogło potraktować polskie trio z MANa. Zespół Grzegorza Barana miał problemy przed startem drugiego etapu, który był zmuszony pokonywać nocą i na biwak dotarł dopiero po 4:00 nad ranem. Ledwie zawodnicy przyłożyli głowy do poduszek, a już musieli wstawać i ruszać na trasę kolejnego etapu.

Na całe szczęście zmęczenie miało pozytywny wpływ na naszych "ciężarowców", którzy dotarli do mety z czasem 6:37.03. W klasyfikacji generalnej polski MAN zajmuje 47. lokatę ze stratą nieco ponad 14 godzin do lidera - Gerarda de Rooya, którego mechanikiem pokładowym jest Dariusz Rodewald.

Zespół Grzegorza Barana, to jedna z dwóch polskich ciężarówek, które stanęły na starcie tegorocznego Dakaru. Niestety z powodu awarii elektroniki Tatry z rywalizacji musiał wycofać się Jarek Kazberuk i Maciej Marton. Drugie ze wspomnianych aut również miało problemy techniczne, ale mimo dwugodzinnej kary ukończyło poprzedni etap i jedzie dalej. Wyniki 3. etapu ciężarówki:

1. Karginow/Makojew/Dewjatkin 3:21.29 2. De Rooy/Colsoul/Rodewald +2.42 3. Loprais/Bruynkens/Pustejowski +4.54 … 46. Baran/Jachacy /Grot +3:15.34

Klasyfikacja generalna: 1. De Rooy/Colsoul/Rodewald 10:10.53 2. Van Vliet/Pronk/Klein +18.49 3. Karginow/Mokejew/Dewjatkin +39.10 … 45. Baran/Jachacy/Grot +14:02.25

Źródło artykułu:
Komentarze (0)