Rajd Maroka: Polscy kierowcy z przygodami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Załoga Orlen Team - Marek Dąbrowski i Jacek Czachor - utrzymała 7. miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Maroka po III etapie rywalizacji. Jakub Przygoński na półmetku rajdu jest dziewiąty.

Po ostatnim etapie Marek Dąbrowski i Jacek Czachor zdecydowali się zmiękczyć zestrojenie zawieszenia, aby auto było bardziej konkurencyjne na wydmach. Okazało się to trafną decyzją i załoga gładko pokonała pierwszą część najdłuższego w tej edycji rajdu 365-kilometrowego etapu. [ad=rectangle] - Mechanicy przestroili zawieszenie i na kolejnym etapie jechało się nam bardzo dobrze i płynnie. Niestety przy podjeżdżaniu pod jedną z wydm osunęliśmy się i ugrzęźliśmy w kopnym fesz-feszu. Aż cztery razy ustawialiśmy szyny i próbowaliśmy powrócić na trasę zanim się nam udało - powiedział Dąbrowski. - Niestety na 100 kilometrów przed metą dogoniliśmy załogę, która musiała nas minąć, gdy odgrzebywaliśmy się z piachu. Dawaliśmy jej sygnał do zjazdu, jednak ona nie chciała nam ustąpić. Mimo przygód jesteśmy na mecie, a w generalce utrzymujemy 7. miejsce - dodał Czachor. Finalnie samochodowy Orlen Team na mecie zameldował się blisko 30 minut po zwycięzcy, co dało mu 19. pozycję. Etap wygrał Orlando Terranova, dwie minuty po nim linię mety przekroczył Nasser Al Attiyah, a kolejną minutę później Ten-Brinke. Wśród motocyklistów ponownie triumfował Joan Barreda. Znakomicie jadący Hiszpan otrzymał jednak wczoraj pół godziny kary przez co stracił pozycję lidera rajdu. Etapowe podium uzupełnili Paulo Goncalves i Sam Sunderland. Jakub Przygoński osiągnął na etapie trzynasty czas, a Jakub Piątek był 19. - Część oesu pokrywała się z poprzednią próbą. Tam warunki były dramatyczne, bo trasa była rozryta przez ciężarówki, które startowały jako ostatnie. Koleiny były olbrzymie, do tego stopnia, że można było w nich utopić motocykl. Trzeba było też bardzo uważać na kamienie, które przykrywał piach. Mi się udało to wszystko dość płynnie przejechać, jednak nie na tyle szybko jak bym chciał - powiedział Przygoński.

Klasyfikacja generalna samochody po III etapie:

P. Załoga Auto Czas/strata
1Nasser al-Attiyah/Matthieu BaumelMini All4 Racing8:06.48
2Orlando Terranova/Rolando GraueMini All4 Racing+0.40
3Giniel de Villiers/Dirk von ZitzewitzToyoya Hilux+2.17
4Bernhard ten Brinke/Tom ColsoulToyoya Hilux+18.11
5Erik van Loon/Wouter RosegaarMini All4 Racing+20.46
6Władimir Wasiliew/Konstanin ŻilcowMini All4 Racing+30.13
7Marek Dąbrowski/Jacek CzachorToyoya Hilux+45.21
8Bauyrzhan Issabajew/Władimir DemianienkoToyoya Hilux+50.42
9Peter Van-Merksteijn / Tom de LeeuwFord+56.37
10Boris Garafulic / Filipe PalmeiroMini All4 Racing+59.30

Klasyfikacja generalna motocykle po III etapie:

P. Zawodnik Motocykl Czas/strata
2Paulo GoncalvesHonda CRF 450 Rally8:54.39
1Marc ComaKTM 450+0.41
3Helder RodriguesHonda CRF 450 Rally+12.21
4Sam SunderlandKTM 450+12.29
5Ruben FariaKTM 450+13.33
6Francisco LopezKTM 450+13.35
7Jordi ViladomsKTM 450+14.16
8Joan BarredaHonda CRF 450 Rally+20.01
9Jakub PrzygońskiKTM 450+38.30
10Juan Pedrero GarciaSHERCO 450+41.32
18Jakub PiątekKTM 450+2:15.37
Źródło artykułu: