Rajd Maroka: Raptor w pułapce, Lotto Team nadal walczy
To mógł być wymarzony etap dla Jarosława Kazberuka i Robina Szustkowskiego. Ich samochód spisywał się niemal bez zarzutu, ale tym razem zabrakło nieco szczęścia. Za jedną z wydm, Ford Raptor wpadł w zarośla.
Zespół Szkoły Mistrzów Lotto rozpoczął drugi etap w bardzo dobrym tempie, a kiedy wjechał na wydmy wydawało się, że ma szansę na doskonały wynik. W rajdach terenowych, załogi często natrafiają jednak na nieoczekiwane przygody. - Samochód pokonywał kolejne kilometry bez zarzutu, kiedy po przełamaniu jednej z wydm wjechaliśmy wprost w zarośla i zdradliwy "camel grass". Auto utknęło i musieliśmy dość długo czekać na pomoc - relacjonował prowadzący tego dnia Jarosław Kazberuk .
- Niestety żadna ciężarówka nie chciała się zatrzymać - dodał Robin Szustkowski. - Dopiero nasi przyjaciele z Unimoga - Marcel Smela i Albert Gryszczuk jednym szarpnięciem wyciągnęli nas z tarapatów - dodał.
Polski Ford dojechał do mety bez szwanku i w środę ponownie ruszy na odcinek specjalny, podczas którego będzie mieć do pokonania 274 km głównie piaszczystych ścieżek oraz rozległe pasma wydm.
Wyniki II etapu w klasie T2:
1. Akira Mira (JPN) Toyota 3:34.51
2. Marco Piana (FRA) Toyota +34.06
3. Marat Abikajew (KAZ) Toyota +38.07
…
7. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford +2:39.05
Klasyfikacja generalna T2:
1. Akira Mira (JPN) Toyota 8:10.35
2. Marat Abikajew (KAZ) Toyota +1:25.36
3. Emil Khneisser (LBN) Nissan +1:38.55
…
7. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford +3:17.43