Reprezentant Włoch pozwał Earvina Ngapetha. "Otrzymywałem groźby śmierci przez trzy dni"
Ciąg dalszy skandalu, który miał miejsce po kwietniowym meczu Serie A z udziałem Leo Shoes PerkinElmer Modena i Sir Safety Conad Perugia. Dragan Travica, niesłusznie oskarżony o rasizm, postanowił pozwać Earvina Ngapetha. Zarzuty są poważne.
Rozgrywający Perugii uniknął kary, jednak zmuszony był zmierzyć się z ostrą krytyką ze strony siatkarskiego środowiska. Reprezentant Francji, Earvin Ngapeth w trzech kolejnych wpisach opublikowanych w mediach społecznościowych nazwał Włocha rasistą i zdrajcą. Zaapelował również do władz ligi włoskiej o wyciągnięcie konsekwencji. Po pewnym czasie wspomniane posty zostały usunięte ze strony.
Doświadczony rozgrywający ostatecznie został uniewinniony, a zarzut rasizmu oddalono. Travica uważa jednak, że zarówno Francuz jak i Brazylijczyk, powinni zapłacić za opinie, jakie na jego temat publikowali na swoich profilach w mediach społecznościowych, obserwowanych przez miliony fanów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski- Oszczercze posty Ngapetha mnie zaskoczyły. Nie spodziewałem się tego po nim, bo byliśmy kolegami z drużyny. Te posty były jeszcze gorsze niż uderzenia Leala. Na początku myślałem, że profil Earvina został zhakowany, ale potem zacząłem otrzymywać od niego jeszcze straszniejsze wiadomości za pośrednictwem WhatsAppa. W razie potrzeby zostaną one zaprezentowane w trakcie procesu - wyjaśnia Travica na swoim instagramowym profilu.
- Jego zachowanie wobec mnie było bardzo złe i pełne uprzedzeń. Przez trzy dni ja i moja rodzina byliśmy atakowani, grożono mi śmiercią. Co minutę pisali do mnie, że jestem rasistą, że powinienem iść do więzienia i umrzeć. Zostałem uznany winnym - przyznał reprezentant Włoch.
W bogatej historii wykroczeń Ngapetha sprawa o zniesławienie wydaje się błahostką. Wcześniej Francuz wielokrotnie był stawiany w stan oskarżenia, otrzymał nawet wyrok w zawieszeniu za spowodowanie wypadku, w którym ucierpiały trzy osoby, w 2019 roku przebywał nawet w brazylijskim więzieniu pod zarzutem molestowania seksualnego, gdy na imprezie uderzył nieznajomą kobietę w pośladki. Zdarzały mu się także oskarżenia o pobicie klientów baru oraz napaść na kontrolera pociągu TVG. W tym ostatnim przypadku doświadczony przyjmujący został oczyszczony z zarzutów.
Czytaj także:
Barkom-Każany Lwów przetarł szlaki. Kolejny ukraiński zespół chce grać w polskiej lidze
Jest przymierzany do objęcia ZAKSY. Otrzymał odznaczenie od Putina