Klubowe Mistrzostwa Świata. VakifBank pierwszym półfinalistą

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki VakifBank Stambuł
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki VakifBank Stambuł
zdjęcie autora artykułu

W czwartek niespodzianek nie było. VakifBank Stambuł tak samo jak Prosecco Doc Imoco Conegliano wygrało swój mecz bez straty seta pokonując brazylijskie Gerdau Minas. Tym samym turecka ekipa jest już pewna gry w półfinale i pierwszej lokaty w grupie.

W środę rozpoczęła się rywalizacja w Klubowych Mistrzostwach Świata. W pierwszym meczu grupy B VakifBank Stambuł bez straty seta pokonał Kuanysh Club. Już na kolejny dzień zaplanowano drugie spotkanie tureckiej drużyny. Tym razem rywalem było brazylijskie Gerdau Minas, dla którego był to inauguracyjny pojedynek na tym turnieju. Z kolei obrońca tytułu mógł od razu zapewnić sobie awans do półfinału.

Od początku meczu rywalizacja ta nie przypominała starcia VakifBanku z Kuanysh. Pojedynek był wyrównany, a brazylijska ekipa była nawet w stanie wyjść na dwupunktowe prowadzenie (13:11). Po serii punktowej z przodu była turecka ekipa, która gdy odskoczyła na wynik 18:15 nie oddała prowadzenia do samego końca. W premierowej odsłonie wszystko kręciło się wokół Paola Egonu, która zdobyła aż 11 punktów, natomiast jej wszystkie koleżanki łącznie osiem.

Początek II partii należał do Minas (8:4), ale po serii punktowej z przodu były rywalki (9:8). Brazylijska ekipa jednak ponownie świetnie radziła sobie w ataku dzięki czemu prowadziła 13:9. Dopiero w końcówce VakifBank doprowadził do remisu (20:20). To turecki zespół miał piłkę setową na prowadzenie 2:0, ale jej nie wykorzystał. Drugiej okazji już natomiast nie zmarnował. Ponownie najskuteczniejszą zawodniczką w tym secie była Egonu (7 pkt.), ale wtórowała jej Gabriela Braga Guimaraes (6).

Trzecia odsłona meczu przebiegała pod dyktando brazylijskiej ekipy, która prowadziła nawet 15:10. Jednak w końcówce VakifBank dogonił rywalki (19:19) i przejął inicjatywę ostatecznie zamykając spotkanie w trzech setach (25:21). Słabo w tej partii spisywała się Egonu, która zdobyła tylko 4 punkty. O jedno "oczko" więcej zgromadziła Nika Daalderop.

Tym samym VakifBank jest już pewny awansu do półfinału, w którym zmierzy się z Prosecco Doc Imoco Conegliano lub Eczacibasi Dynavit Stambuł. Rywalem tureckiej ekipy będzie zespół, który w piątek poniesie porażkę. Natomiast Minas czeka bój z Kuanysh o wyjście z drugiego miejsca.

VakifBank Stambuł - Gerdau Minas 3:0 (25:22, 26:24, 25:21)

VakifBank: Ogbogu, Ozbay, Guimares, Gunes, Egonu, Daalderop, Aykac (libero) oraz Bajema, Gulubay, Carutasu

Minas: Nascimento, Daroit, Kudiess, Pena, Daher de Menezes, Heldes, Costa (libero) oraz Moreno, Brandao Mendes

Standings provided by Sofascore

Przeczytaj także: Tylko małe przełamanie BBTS-u w starciu z Cuprum Lubin Poznaliśmy drabinkę Tauron Pucharu Polski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)