Karol Kłos w elitarnym gronie. Dokonał tego w ostatnim meczu

PGE Skra Bełchatów nie może wyjść z kryzysu. Zespół przegrał w poniedziałek ósmy mecz ligowy z rzędu. Mimo to mały powód do świętowania miał Karol Kłos. 33-latek dokonał wielkiej rzeczy.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Karol Kłos WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Karol Kłos
Karol Kłos od początku kariery występuje w polskich klubach. Najpierw był graczem AZS Politechnika Warszawska, a od sezonu 2010/2011 broni barw PGE Skry Bełchatów.

Tegoroczne rozgrywki nie są jednak udane dla jego zespołu. Bełchatowianie przegrali 17 z 25 meczów w Pluslidze. Ostatni raz ligowe zwycięstwo wywalczyli 22 grudnia 2022 roku w starciu z ostatnim w tabeli BBTS Bielsko-Biała.

W poniedziałek PGE Skra przegrała po raz ósmy z rzędu, tym razem z GKS Katowice (2:3). 11 punktów dla pokonanych zdobył Karol Kłos.

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Jak przekazał Polsat Sport, 33-latek osiągnął swój 3000. punkt w rozgrywkach Plusligi. To dopiero piąty środkowy, któremu udało się tego dokonać. Dołączył do Marcina Nowaka, Wojciecha Grzyba, Piotra Nowakowskiego i Daniela Plińskiego.

Na jego dorobek, jak wyliczono, składa się 1941 skutecznych ataków, 832 bloki i 237 asy serwisowe.

Kolejny mecz ligowy PGE Skra rozegra dopiero 5 marca. Zmierzy się wtedy z zajmującym 15. miejsce w tabeli zespołem Cerrad Czarni Radom.

Czytaj także:
Atakujący Cuprum Lubin wzniósł się na wyżyny. Punkty, bloki, asy 24. kolejki PlusLigi
Popis atakujących. Najlepsza szóstka 25. kolejki PlusLigi

Czy wyniki PGE Skry Bełchatów są rozczarowaniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×