Prestiż kluczowym słowem. Nagroda finansowa w Lidze Mistrzów zaskakuje

Siatkarska Liga Mistrzów to przede wszystkim prestiż. Nagroda finansowa dla najlepszej drużyny zaskakuje, gdy porówna się ją z piłką nożną. Sprawdź, ile otrzyma zwycięzca tej edycji.

JF
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
W sobotę, 20 maja, dojdzie do historycznego finału Ligi Mistrzów. O triumf w tych rozgrywkach powalczą dwa zespoły z Polski. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Przed szansą na trzeci tytuł z rzędu staje Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jej rywalem będzie mistrz Polski, Jastrzębski Węgiel.

Niedawno zakończyła się finałowa rywalizacja w PlusLidze. Faworytem do obrony mistrzostwa Polski była rozpędzona ZAKSA, ale ta nagle stanęła. W trzech spotkaniach kędzierzynianie wygrali zaledwie... jednego seta. Jastrzębski Węgiel nie miał litości i w wielkim stylu odzyskał tytuł.

Teraz wicemistrz Polski stanie przed szansą rewanżu w decydującym spotkaniu Ligi Mistrzów. Biorąc pod uwagę, że podopieczni Tuomas Sammelvuo w dwóch ostatnich edycjach byli nie do zatrzymania, wskazuje się ich w roli faworyta. Jednak nikt nie może lekceważyć Jastrzębskiego Węgla, który pokazał swoją moc w finale PlusLigi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Jednak rywalizacja w tych elitarnych rozgrywkach, to głównie prestiż. Nagrody finansowe, które otrzymają najlepsze zespoły pokazują, że między piłką nożną a siatkówką jest ogromna przepaść. W końcu o zysku dla zwycięzcy piłkarskiej Ligi Mistrzów można mówić w milionach funtów, natomiast w tej dyscyplinie nie ma nawet takiej szansy.

Za wygranie całych rozgrywek triumfator otrzyma od CEV 500 tysięcy euro, czyli 2,272 miliona złotych. Mimo że po przeliczeniu kwota robi wrażenie, to ogólnie rzecz biorąc nie powala. Zwłaszcza, gdy patrzy się przez pryzmat tego, że mówimy o najlepszych rozgrywkach w Europie.

Zespół, który poniesie porażkę, zgarnie połowę tej sumy. Tak więc mówimy tutaj o 250 tys. euro, a w przeliczeniu daje nam to 1,136 mln złotych.

Są również korzyści z wygrywanych wcześniej spotkań. Ale tutaj również trudno mówić, by aspekt finansowy był zadowalający. W końcu Jastrzębski Węgiel w drodze do finału przegrał tylko jeden mecz. Otrzymał za to jedynie 104 tys. euro (472,5 tys. złotych).

Jednak należy wziąć pod uwagę, że koszt organizacji meczów Ligi Mistrzów wynosi w okolicach 100 tysięcy złotych za każde spotkanie. Podobnie jest nawet w przypadku wyjazdowych potyczek. Tym samym zdarza się, że udział w tych rozgrywkach nie przynosi zysków, a straty.

Ponadto, aby uczestniczyć w LM, trzeba uiścić opłatę w wysokości 25 tys. euro. Przeliczając, daje nam to kwotę 113,6 tys. złotych. Ta powiększa się za każdym razem, gdy rywalizuje się w kolejnej rundzie. To tylko pokazuje, że pod względem finansowym, nie każdemu widzi się rywalizacja o miano najlepszej drużyny w Europie.

Początek spotkania Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel o godzinie 20:30. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport. Relacje tekstowa na żywo dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Przeczytaj także:
Stał się legendą olsztyńskiego klubu. Wytypował, kto wygra Ligę Mistrzów

Kto wygra Ligę Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×