Zaczęło się świetnie, ale mistrzynie świata jednak za mocne dla Polek
Po obiecującym początku przyszedł czas weryfikacji. Niestety, dość bolesnej. Polskie siatkarki przegrały z Serbkami 1:3 w trzecim meczu grupy A mistrzostw Europy rozgrywanym w Gent.
- Trzeba na to uważać. Dotąd jednak interesowały nas Węgierki. Pokazały, że potrafią bronić, wciskać piłki między blok. Niefajnie się gra przeciwko takim zespołom, ale mam nadzieję, że jesteśmy gotowe, by stanąć przeciwko Serbii. Wiemy, kto tam jest po drugiej stronie siatki. Wierzę, że niejeden mocny serwis dziewczyny przyjmą i będziemy grały jak równy z równym - zapowiadała na antenie TVP Sport rozgrywająca polskiej kadry Joanna Wołosz.
I rzeczywiście początek spotkania pod kątem przyjęcia Polki zagrały świetnie, dzięki czemu mogły grać bardzo różnorodnie. I tak też było, a Biało-Czerwone uciekły na kilka punktów przewagi. Nie pomogło rywalkom dwojenie się i trojenie w ataku Tijany Bosković, bo skuteczność całego serbskiego zespołu pozostawiała wiele do życzenia. Ekipa Stefano Lavariniego pierwszą partię wygrała do 18 i zrobiła ogromną nadzieję na dobry rezultat.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Słowenia lepsza od Polski. Zobacz kulisy meczuTrzecia odsłona to popis Bosković, której w żaden sposób reprezentacja Polski nie była w stanie zatrzymać. Choć przez znaczną część tego seta to nasze siatkarki dyktowały warunki, w decydującej fazie wypuściły zwycięstwo z rąk. Magdalenie Stysiak w ofensywie ewidentnie brakowało wsparcia, szczególnie w kluczowych akcjach. W ten sposób to Serbia zapisała seta na swoje konto po wygranej 25:23.
Ten brak wsparcia w ataku jeszcze bardziej widoczny był w czwartej partii. Polki chciały nawiązać walkę z przeciwniczkami, ale nie miały ku temu argumentów i zaczęły popełniać coraz więcej błędów. Była jeszcze nadzieja, gdy nasze panie zbliżyły się na trzy punkty (14:17), lecz autowy atak Stysiak pociągnął za sobą kolejne nieudane akcje. Finalnie ekipa z Półwyspu Bałkańskiego wygrała 25:18 i w całym meczu 3:1.
Przed reprezentacją Polski jeszcze dwa mecze grupowe. We wtorek o 20:00 z Belgią, a w czwartek o 17:00 z Ukrainą.
Polska - Serbia 1:3 (25:18, 13:25, 23:25, 18:25)
Polska: Wołosz, Różański, Korneluk, Stysiak, Łukasik, Jurczyk, Stenzel (libero) oraz Szlagowska, Wenerska, Gałkowska, Szczygłowska (libero).
Serbia: Ognjenović, Busa, Popović, Bosković, Uzelac, Stevanović, Jegdić (libero) oraz Lazović, Lozo, Aleksić.
Czytaj też: Znamy plan Polaków przed mistrzostwami Europy. Tak Grbić będzie przygotowywał kadrę