Mocne stanowisko Polaków. Jest bojkot!

Władze polskiej siatkówki postawiły weto! Ze względu na obecność delegatów Rosji i Białorusi na kongresie CEV, Polska nie bierze w nim udziału. Są z nami cztery inne kraje. - Powiedziano nam, że to sport, a nie polityka - mówi WP Sebastian Świderski.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
siatkarze reprezentacji Polski Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
Nie tylko oficjele oddelegowani przez Polskę zdecydowali się nie wziąć udziału w Kongresie Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej. Jak poinformowano na Twitterze, solidarni z nami pozostali także Ukraińcy, Estończycy, Litwini i Łotysze.

Taka zdecydowana i zerojedynkowa decyzja została podyktowana faktem, że do uczestnictwa w kongresie w Brukseli dopuszczono Rosjan i Białorusinów.

W związku z trwającą wojną w Ukrainie, którą prowadzi Rosja wspierana przez Białoruś, w ocenie naszych władz, jak i władz wymienionych wyżej krajów, taka decyzja jest absolutnie niedopuszczalna. Tym bardziej jest ona zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że zarówno reprezentacje oraz kluby z Rosji, jak i Białorusi zostały wykluczone z udziału w rozgrywkach międzynarodowych.

Sprawę dla WP SportoweFakty komentuje prezes PZPSSebastian Świderski.

- To prawda. Nie zgodziliśmy się na obecność Rosji i Białorusi na kongresie. Wszystkie reprezentacje i kluby z tych krajów są zawieszone w rozgrywkach. Zgodnie z statutem, ci, którzy nie mają aktywnych działań, nie powinni być na tym wydarzeniy. Co więcej, oni brali udział w głosowaniu nad ważnymi sprawami. Na to się nie mogliśmy zgodzić i razem z kilkoma krajami postanowiliśmy nie brać udziału w kongresie - mówi działacz.

Zdradził też, jak CEV zareagowała na bojkot. - CEV nie przekonywał nas do niczego. Powiedziano nam, że to sport, a nie polityka - dodaje.

Gdyby tego było mało, w 2022 roku Rosji została odebrana organizacja mistrzostw świata w siatkówce. Nikt nie wyobrażał sobie, aby wziąć udział w imprezie na terenie kraju, które wypowiedziało wojnę innemu, niepodległemu państwu.

Co ważne, na stronie internetowej CEV znajdziemy wzmiankę o wydarzeniu, ale ani słowa w niej o bojkocie, na który zdecydowało się łącznie pięć krajów. "Członkowie europejskiej rodziny siatkówki zebrali się 2 września w Brukseli na dorocznym Zgromadzeniu Ogólnym CEV" - czytamy.

Mateusz Makuch, Arkadiusz Dudziak, dziennikarze WP SportoweFakty

Czytaj również:
ME: duży krok Polaków. Sprawdź tabelę
Szokujące wiadomości do reprezentantki Polski. Stoi za tym Białoruś

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polska pokonała Ukrainę! Zobacz kulisy meczu ME
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×