Aleksiej Spiridonow zaskakuje. Mówi o występie Rosjan na igrzyskach olimpijskich

Były przyjmujący reprezentacji Rosji, Aleksiej Spiridonow, wielokrotnie zasłynął z ostrych wypowiedzi. W rozmowie z serwisem "BO Sport" siatkarz wypowiedział się m.in. na temat występu Rosjan na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Aleksiej Spiridonow WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Aleksiej Spiridonow
Aleksiej Spiridonow to jeden z najbardziej kontrowersyjnych siatkarzy. Nad Wisłą cieszy się złą sławą za sprawą negatywnych, a momentami nawet chamskich wypowiedzi pod adresem naszego kraju i jego mieszkańców. Rosjanin obrażał Polaków jeszcze w czasach, kiedy był powoływany do drużyny narodowej. Wielokrotnie w sposób skandaliczny wypowiadał się w mediach społecznościowych czy rosyjskich portalach i gazetach.

W rozmowie z serwisem "BO Sport" Rosjanin odniósł się do opinii krążących na jego temat. 35-latek uważa, że są one nie do końca uzasadnione. Nie zamierza się jednak specjalnie przejmować tym, co mówią i myślą na jego temat przeciwnicy, wśród których są także jego rodacy.

- Nie chcę nikomu nic udowadniać. Teraz żyję tak, jak lubię. Nieważne co zrobię, zawsze znajdą się hejterzy. Jestem pewien, że pod tym wywiadem nie zabraknie również wielu negatywnych komentarzy. Czasy są złe, ludzie są źli. Ktoś ocenia wizerunek, jaki wypracowałem w sieciach społecznościowych i prasie. Wszyscy pamiętają skandale, ale każdy, kto się ze mną komunikuje, wie, że jestem miłym facetem. Nie raz pomagałem ludziom, którzy prosili o pomoc, ale dobro szybko zostaje zapomniane, wszyscy pamiętają to, co negatywne - powiedział Spiridonow, który od 2020 roku mieszka i występuje w rozgrywkach ligowych w Katarze.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Doświadczony przyjmujący przez lata z sukcesami występował w reprezentacji Rosji. Przyjmujący w 2013 r. zdobył mistrzostwo Europy, a także dwukrotnie wygrywał Ligę Światową. Nigdy nie było mu jednak dane zagrać ze Sborną na igrzyskach olimpijskich.

Wątek występu rosyjskich sportowców w Paryżu przewija się w tamtejszych mediach bardzo często. Legendarny szkoleniowiec Władimir Alekno zapytany o to przez dziennikarzy przyznał, że w obliczu istniejących uwarunkowań, nie zdecydowałby się na podróż do Francji. Aleksiej Spiridonow ma jednak w tej kwestii odmienne zdanie.

- Alekno łatwo tak powiedzieć - był na czterech igrzyskach olimpijskich i zdobył złoto. Są jednak młodzi sportowcy, którzy nigdy nie byli na igrzyskach olimpijskich i być może już nigdy na nich nie wystąpią. Rozumiem tych, którzy chcą wystartować w każdych warunkach. Nie jestem skłonny ich potępiać i nie mam do tego prawa. Inną sprawą jest to, że warunki będą naprawdę trudne. Europejczycy otwarcie mówią, że sportowcy z Rosji i Białorusi nie będą mile widziani - przyznał były reprezentant Rosji.

Czytaj także:
Zapytali Alekno o igrzyska olimpijskie. Szkoleniowiec nie gryzł się w język
Włoch wskazał faworytów do medali igrzysk olimpijskich. Wspomniał o Rosjanach

Czy podzielasz opinię Aleksieja Spiridonowa nt. występu Rosjan na igrzyskach olimpijskich w Paryżu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×