Pewność w ostatniej akcji! Tak Polska pokonała Holandię

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Julita Piasecka w akcji
Twitter / Polsat Sport / Julita Piasecka w akcji
zdjęcie autora artykułu

Polskie siatkarki odniosły trzecie zwycięstwo z rzędu w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Drużyna Stefano Lavariniego bez straty seta pokonała Holandię. Dużo pewności w ostatniej akcji meczu wykazała przyjmująca Julita Piasecka.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze dni w tureckiej Antalyi podczas Ligi Narodów przebiegały wyśmienicie, jeśli chodzi o grę reprezentacji Polski siatkarek. Najpierw pokonały faworyzowane Włoszki, a następnie zagrały bardzo dobry mecz przeciwko reprezentacji Francji. Co najlepsze, wszystkie te spotkania nasze siatkarki wygrały bez straty seta.

Tradycja wygranych spotkań bez straty seta została podtrzymana w starciu z reprezentacją Holandii. Brązowe medalistki poprzedniego VNL w dwóch pierwszych partiach musiały doprowadzać do remisu, a następnie budować swoją przewagę. W drugim secie Holenderki były blisko wyrównania, lecz podczas gry na przewagi więcej spokoju wykazały Polki.

Trzeci set był najbardziej zacięty, pełen walki punkt za punkt. W okolicach 20 punktu to nasze siatkarki zaczęły lepiej grać blokiem oraz świetnie wykorzystywały kontrataki. Zbudowanie spokojnej przewagi pozwoliło Polkom na pewne zakończenie meczu.

ZOBACZ WIDEO: Polki rozpoczęły Ligę Narodów! Zobaczcie, jak przygotowywały się do pierwszego meczu

W ataku świetnie spisywało się trio złożone z Magdaleny Stysiak, Martyny Łukasik i Natalii Mędrzyk. Żadna z nich nie była jednak bohaterką ostatniej akcji. Została nią Julita Piasecka.

Polska przyjmująca, podobnie jak w meczu z Włoszkami, została wpuszczona na boisko przez trenera Lavariniego w końcowym fragmencie meczu. To właśnie ona była bohaterką ostatniej akcji w pojedynku z ekipą z Półwyspu Apenińskiego.

Nie inaczej było w ostatniej piłce w starciu z Holandią. Po dobrym przyjęciu na 3 metr w wykonaniu Aleksandry Szczygłowskiej, rozgrywająca Katarzyna Wenerska rozegrała piłkę na lewe skrzydło właśnie do Julity Piaseckiej, która wcześniej wkroczyła na boisko w celu podwyższenia bloku. Siatkarka ŁKS-u Łódź umiejętnie ominęła podwójny blok rywalek i umieściła piłkę w parkiecie, kończąc całe spotkanie.

[b]Zobacz ostatnią akcję meczu w wykonaniu Julity Piaseckiej

[/b]

Reprezentacja Polski siatkarek jutro o godzinie 16:00 rozegra czwartą serię gier turnieju w Antalyi. Ich rywalkami będzie groźna Japonia.

Zobacz także: >Ależ piękna historia! Ogromny sukces reprezentacji Polski w rankingu FIVB >Polki nie kończą zmagań. Z tym zespołem nie grały przez dwa lata

Źródło artykułu: WP SportoweFakty